Aukcja była krótka - trwała zaledwie osiem minut, - ale wyjątkowo zaciekła. Ostatecznie w londyńskim domu aukcyjnym Sotheby's padł rekord w historii aukcji dzieł sztuki.
104,4 mln dolarów - tyle anonimowy telefoniczny kupiec wylicytował za "Idącego człowieka nr 1", rzeźbę znanego artysty Alberto Giacomettiego.
Tym samym naturalnych rozmiarów statua pobiła dotychczasowy rekord należący do "Chłopca z fajką" Pabla Picasso, za którego w 2004 r. na nowojorskiej aukcji kupiec dał 104,2 mln dolarów.
"Idący człowiek nr 1" jest pierwszą od 20 lat tak dużą rzeźbą Giacomettiego wystawioną na aukcji. Zanim zakupił go anonimowy kupiec "Idący..." należał do niemieckiego Commerzbank AG, do którego z kolei trafił wraz z przejęciem Dresdner Bank w ubiegłym roku.
Drezneński bank zakupił rzeźbę w 1980 r.
Koniec kryzysu
Jak zauważa agencja Reutera, tak wysoka wylicytowana suma jest znakiem, że rynek sztuki otrząsnął się już z kryzysu, który jak widać nie zaszkodził miłośnikom dobrej, ale drogiej sztuki.
Cena wyjściowa rzeźby była aż czterokrotnie niższa.
Źródło: Reuters