Aktorka Rose McGowan, która oskarżyła Harveya Weinsteina o gwałt, twierdzi, że niedługo przed słynną publikacją "New York Timesa", w której ujawniono zarzuty przeciwko najpotężniejszemu niegdyś człowiekowi w Hollywood, bliska osoba z otoczenia producenta zaoferowała jej pieniądze za milczenie.
W sobotę aktorka Rose McGowan powiedziała "New York Timesowi", że otrzymała ofertę "znacznej sumy pieniędzy" za milczenie. Jak podkreśliła, osoba z otoczenia Weinsteina zaoferowała jej milion dolarów za podpisanie tajnego porozumienia.
W rozmowie z "New York Timesem" McGowan stwierdziła, że ostatecznie odmówiła przyjęcia pieniędzy od Weinsteina. Wcześniej miała jednak zastanawiać się nad kwotą, jakiej mogłaby zażądać. Aktorka wyznała, że ostatecznie pomyślała, iż Weinstein jest "odrażający", a ona czułaby się okropnie, gdyby przyjęła od niego pieniądze.
Oferta miała zostać złożona przez jej prawnika kilka dni przed publikacją w "New York Timesie", po której na jaw wyszło, że Harvey Weinstein przez dekady wykorzystywał dziesiątki kobiet, a niektórym płacił za milczenie.
Kluczowa postać w aferze
Od wybuchu afery już kilkadziesiąt kobiet oskarżyło producenta o wykorzystywanie seksualne. Pojawiają się także zarzuty o gwałt.
McGowan stała się jedną z czołowych gwiazd, które wypowiadają się przeciw najpotężniejszemu niegdyś człowiekowi Hollywood. Zarzuca producentowi, że zgwałcił ją w 1997 roku podczas festiwalu Sundance.
Autor: tmw//kg / Źródło: The Hollywood Reporter, Vulture, New York Times
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock