Trwająca trzy lata światowa trasa koncertowa - tak Elton John zakończy swoją karierę sceniczną. Tournée obejmie 300 koncertów. Muzyk przyjedzie także do Polski. 4 maja 2019 roku wystąpi w Krakowie.
W środę podczas konferencji prasowej Elton John - jeden z najwybitniejszych artystów brytyjskiej muzyki rozrywkowej - zapowiedział, że trzyletnią światową trasą koncertową pożegna się ze sceną.
Podkreślił, że zmieniły się jego priorytety życiowe i chce poświęcić swój czas mężowi i dwójce dzieci.
- Bardzo ich kocham. Nie chcę za nimi tęsknić i nie chcę, żeby tęsknili za mną - podkreślił.
"Wspaniały sposób, żeby podziękować ludziom"
W 2014 roku Elton John poślubił Davida Furnisha. Wspólnie wychowują dwóch synów - siedmioletniego Zachary'ego i pięcioletniego Elijaha.
- Nigdy nie przypuszczałem, że mogę kogoś pokochać tak, jak moich synów. Nigdy nie myślałem, że zostanę ojcem. Wydawało mi się, że jestem zbyt samolubny, za bardzo skupiony na własnych ścieżkach - mówił.
Pożegnalna trasa "Farewell Yellow Brick Road" wystartuje we wrześniu w Nowym Jorku i obejmie 300 koncertów. - To będzie wspaniały sposób, żeby podziękować ludziom - podkreślił.
"Pogubiłem się i nie podobało mi się to, kim się stałem"
W poniedziałek podczas rozpoczęcia Światowego Forum Ekonomicznego w Davos jego organizatorzy przyznali Kryształową Nagrodę za działalność humanitarną oraz na rzecz praw człowieka trojgu artystów: aktorce Cate Blanchett, brytyjskiemu piosenkarzowi Eltonowi Johnowi i gwieździe Bollywood Shahowi Rukh Khanowi, który walczy o prawa kobiet i dzieci w Indiach.
Blanchett od wiosny 2016 roku pełni rolę ambasadora dobrej woli ONZ-owskiej agencji do spraw uchodźców UNHCR. Elton John działa na rzecz walki z AIDS.
- Przez wiele lat nie byłem dobrym człowiekiem, pogubiłem się i nie podobało mi się to, kim się stałem. Zatraciłem człowieczeństwo i szacunek do samego siebie. Sława, która zdobyłem, były jednocześnie przekleństwem i błogosławieństwem, bo doprowadziło mnie do działalności charytatywnej - powiedział John, odbierając nagrodę w Davos.
- Nazywają mnie artystą solowym, ale przecież nikt z nas tak na prawdę tym solowym artystą nie jest. A to, że jesteśmy wszyscy połączeni, sprawia, że nigdy nie możemy być głusi na cierpienie - zauważył muzyk. - Dziękuję bardzo. Zmieniajcie świat - dodał na koniec.
Według komentatorów oceniło, że przemówienie Johna było zapowiedzią o zakończeniu kariery.
Legenda i skandalista
Elton John należy do najważniejszych brytyjskich twórców muzyki pop ostatniego półwiecza. Na koncie ma sześć statuetek Grammy, cztery nagrody Brit Awards, Oscara, Złoty Glob, Tony Awards. Przez magazyn "Billboard" uznany został za trzeciego najbardziej utytułowanego artystę wszech czasów (po zespole The Beatles i Madonnie).
Elton John należy do czołówki brytyjskich sław. Wymieniany jest obok The Beatles, Rolling Stones i Davida Bowiego - największych artystów brytyjskiej muzyki rozrywkowej.
Przez długi czas był w centrum uwagi mediów w związku z licznymi skandalami, których był bohaterem. Media przypominają, że przez lata mówiło się o hucznych i mocno zakrapianych imprezach organizowanych przez muzyka.
Autor: tmw//now / Źródło: TVN24, Reuters