- Lekarze są pełni optymizmu. Choć nadal jest w stanie krytycznym, wykazuje oznaki poprawy - powiedział rzecznik popularnego aktora i komika Tracy'ego Morgana, który tydzień temu trafił w stanie krytycznym do szpitala po wypadku samochodowym. Morgan prawdopodobnie pozostanie w szpitalu przez kilka następnych tygodni.
- Dzisiaj był lepszy dzień - powiedział dziennikarzom Lewis Kay, rzecznik aktora Tracy'ego Morgana. - Lekarze są optymistami co do jego powrotu do zdrowia. Bo choć nadal jest w stanie krytycznym, wciąż wykazuje oznaki poprawy - zapewnił.
45-letni Morgan ma złamane nogi, żebra, kość udową i nos. Jego rzecznik zaprzeczył, jakoby amputowano mu nogę. - Prawdopodobnie pozostanie w szpitalu przez kilka następnych tygodni - dodał.
Na miejscu zginęła jedna osoba
Do wypadku, w którym wzięło udział 6 pojazdów, doszło w ubiegłym tygodniu w New Jersey. Spowodował go kierowca ciężarówki Wal-Martu, Kevin Roper, który prowadził samochód bez snu ponad 24 godziny.
W zderzeniu brały udział dwa samochody ciężarowe, terenówka, samochód osobowy i bus. Pasażerami busa byli Tracy Morgan i sześć innych osób. W wyniku zderzenia bus został zmiażdżony i dostał się pod naczepę samochodu ciężarowego. Na miejscu zginęła jedna osoba - przyjaciel Morgana, aktor James McNair.
Komik trafił do szpitala w stanie krytycznym, walczył o życie. W bardzo poważnym stanie były także cztery inne osoby z busa. Trójka wciąż przebywa w szpitalu, jeden z pasażerów wrócił do domu.
Producenci poczekają
Tracy Morgan jest aktorem, komikiem i kabareciarzem, znanym z telewizyjnego przeboju "Rockefeller Plaza 30". Przez siedem lat występował w kultowym show "Saturday Night Live".
Ma na koncie również role w filmach "Zgon na pogrzebie" i "Cop Out: Fujary na tropie". W sierpniu miał rozpocząć pracę nad 10-odcinkowym serialem komediowym "FXX"; producenci zapowiadają, że poczekają na jego powrót do zdrowia.
Autor: am//rzw / Źródło: CNN, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Screen Gems