Włoski duet projektantów Dolce & Gabbana został oskarżony o rasizm i gloryfikowanie handlu niewolnikami. Nie spodobały się kolczyki w kształcie głowy czarnej kobiety w turbanie, które modelki nosiły na wybiegu w Mediolanie. Oburzenie wywołały także podobne motywy nadrukowane na ich strojach.
Kolekcja mody Domenico Dolce i Stefano Gabbana na sezon wiosna-lato 2013 zdobyła pozytywne recenzje krytyków mody. "Włoski duet zabrał nas na wspaniałe wakacje na południe Włoch. To szafa naprawdę gorących ubrań" - napisała Lucinda Chambers z "Vogue'a po niedzielnym pokazie Dolce & Gabbana na Milan Fashion Week.
Jednak, gdy zdjęcia z wybiegu zaczęły krążyć w internecie, Włosi zaczęli zbierać cięgi - oskarżono ich o rasizm. Nie spodobały się plastikowe kolczyki w kształcie głowy czarnej kobiety oraz sukienki, topy i spódnice, na których również wydrukowano ten sam motyw. Krytycy zarzucili projektantom "gloryfikowanie handlu niewolnikami" i świadomy "powrót do Europy z czasów kolonializmu, gdy biały człowiek gardził innym kolorem skóry".
"Murzynki na wzorach Dolce & Gabbana są jaskrawo pomalowane, noszą turbany na głowach i kojarzą się z podporządkowywanymi niegdyś białemu człowiekowi Afrykanami" - napisał portal Fashionista.
"Obcięta głowa Murzynki? To jest zabawowe uosobienie wyzysku" - dodał inny modowy portal, Refinery29. Zauważono także, że wszystkie z 86 modelek na pokazie w Mediolanie były białe.
Inspiracją Sycylia
Dopiero, gdy oburzenie w internecie przeniosło się do mediów, autorzy kolekcji zabrali głos. Ale nie przeprosili.
"Biżuteria przypomina ozdobną ceramikę, która często pojawia się w sycylijskich domach, restauracjach i hotelach. I jest inspirowana Maurami, którzy w X wieku byli mieszkańcami Sycylii: miejsca, które jest ojczyzną Domenico Dolce i stale pojawia się w modzie Dolce & Gabbana. Kolczyki są hołdem dla Maurów, a motywy na ubraniach symbolizują opowieści i legendy z sycylijskich miast" - projektanci na swojej stronie Swide.com wyjaśnili kulturowy i historyczny kontekst swojej inspiracji.
W historii sztuki dekoracyjnej takie motywy występują pod nazwą "blackamoors". Przedstawiają wizerunki czarnych ludów Afryki - głównie mężczyzn - w rzeźbie, biżuterii, heraldyce, a także designie przemysłowym. Szczególnie popularne były w XVIII i XIX wieku, od Rosji po Wenecję (np. Puszkin na swoim biurku w Sankt Petersburgu trzymał figurkę nagiego Murzyna). Zaś flaga Sardynii do dziś zawiera cztery motywy z głowami Maurów.
Kolczyki i rasizm? To nie pierwszy raz
W świecie mody pierwsza wykorzystała "blackamoors" projektantka Diana Vreeland. W swojej autobiografii "DV" w 1983 roku tak napisała o motywacji stworzenia specjalnej kolekcji z motywem czarnoskórych Maurów: "Powiedziano mi, że to już nie jest w dobrym tonie nosić taką biżuterię, ale ja myślę, że jest odwrotnie - ona zasługuje na to, by ją ponownie ożywić".
To nie pierwszy raz, gdy kolczyki były przedmiotem dyskusji o "rasizmie". W zeszłym roku włoska edycja "Vogue'a" opublikowała sesję z czarnoskórą modelką, która nosiła duże złote kolczyki w stylizacji przypominającej "czarną niewolnicę". Magazyn przeprosił na złe skojarzenia, których miał nie chcieć wywoływać.
Autor: am\mtom / Źródło: Vogue, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: dolcegabbana.com