Zagorzali fani Ye, znanego również jako Kanye West, zorganizowali internetowe zbiórki, by pomóc mu powrócić do grona miliarderów. Raper biznesmen w październiku w ciągu jednego dnia stracił dwa miliardy dolarów. Kontrowersyjne wpisy w mediach społecznościowych sprawiły, że wiele marek zerwało z nim współpracę.
Balenciaga, Adidas, Creative Artists Agency, Cohen Clair Lans Greifer Thorpe & Rottenstreich, Foot Locker - to tylko niektóre marki, które zerwały współpracę z raperem. W efekcie "Forbes" poinformował, że usunął Ye ze swojej listy miliarderów. "Szacuje się, że umowa z Adidasem stanowiła 1,5 miliarda dolarów jego fortuny, którą 'Forbes' ocenia teraz na 400 milionów" - przekazało CNN.
Sam muzyk pod koniec października wyznał w mediach społecznościowych, że stracił dwa miliardy dolarów w ciągu jednego dnia. Fani rapera, nie mogąc się z tym faktem pogodzić, postanowili zorganizować internetowe zbiórki, które pomogą mu wrócić na listę najbogatszych. Ich efekt nie jest jednak zadowalający.
"Pomóż mi przestać być biednym jak Kanye West"
Jak przekazał magazyn "Rolling Stone", autorzy jednej ze zbiórek wprost informowali, że ich celem jest "ponowne uczynienie Kanyego Westa miliarderem". Inicjatywy nie zakończyły się sukcesem: żadna ze zbiórek nie zgromadziła więcej niż sześć dolarów, a firma GoFundMe, na stronie której prowadzono te działania, usunęła je z powodu naruszenia warunków korzystania z usługi, "ponieważ zebrane pieniądze muszą zostać wykorzystane zgodnie ze szczegółami podanymi na stronie".
Pomysł wielbicieli rapera nie przeszedł jednak bez echa. Na platformie pojawiło się kilkaset nowych zbiórek, nawiązujących do zrzutek na Ye. "Pomóż mi zostać miliarderem zamiast Kanye Westowi" - to nazwy co najmniej kilku z nich. "Pomóż mi stać się miliarderem, zanim pomożesz Ye", "Pomóż mi, nie Kanyemu Westowi", "Pomóż mi przestać być biednym jak Kanye West" - czytamy w tytułach innych. Większość z nich nie zebrała żadnych środków.
Platformy społecznościowe blokują konta rapera
Antysemickie wpisy Ye przysparzają mu problemów także w mediach społecznościowych. Na Twitterze został zablokowany za wpis, w którym miała pojawić się sugestia o zagrożeniu ze strony Żydów. Platforma uznała to za naruszenie swoich zasad.
Muzyk został też zablokowany na Instagramie. West opublikował tam usunięty już kiedyś post zawierający screeny prywatnych wiadomości wymienianych z innym raperem, Seanem "Diddym" Combsem. Gdy zapis korespondencji po raz pierwszy ujrzał światło dzienne, West został skrytykowany przez zrzeszającą amerykańskich Żydów organizację American Jewish Committee. Jej przedstawiciele potępili rapera za propagowanie antysemickich teorii spiskowych. Później jego konto zostało przywrócone. 31 października Ye poinformował, że ponownie zostało zablokowane - na 30 dni.
ZOBACZ TEŻ: Oto najczęściej odtwarzane utwory ostatnich 70 lat. "Świadectwo, jak ponadczasowa jest genialna muzyka pop"
Źródło: CNN, Rolling Stone, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images