Symbol westernowego ("Za garść dolarów") i policyjnego ("Brudny Harry") amerykańskiego twardziela, Clint Eastwood, otrzymał najwyższe francuskie odznaczenie. Order Legii Honorowej aktorowi, reżyserowi, producentowi i kompozytorowi (w jednym) wręczył Nicolas Sarkozy.
O głowę niższy francuski prezydent musiał prawie stanąć na palcach, żeby zawiesić Legię Honorową na szyi wysokiego Eastooda. Sarkozy określił Eastwooda jako "legendę kina" i powiedział, że jest on "symbolem takiej Ameryki, jaką Francuzi podziwiają".
- To mit, gigant, przykład podziwu, jaki mamy dla amerykańskiej kultury. Problemy między obu krajami powstawały tylko wtedy kiedy Ameryka nie była tak wielka, jaką widzieliśmy w naszych marzeniach - zaznaczył. Dodał, że podziw dla amerykańskiego kina "pomógł przezwyciężyć problemy, jakie oba kraje mogły mieć w przeszłości".
"Francja to mój drugi dom"
79-letni obecnie Eastwood, znany m. in. jako filmowy Brudny Harry, bezwzględnie rozprawiający się z przestępcami policjant i z ról w spaghetti-westernach włoskiego reżysera Sergio Leone, w ostatnich latach poświęca się głównie reżyserii. Za "Bez przebaczenia" i "Za wszelką cenę" odebrał Oscara.
Podczas uroczystości w Pałacu Elizejskim Eastwood powiedział, że traktuje Francję "jak swój drugi dom", a Sarkozy'ego jako "swojego prezydenta". - Moja żona skrytykowała mnie mówiąc, że jeśli to prawda, to dlaczego nie mówię po francusku - dodał ze śmiechem.
Order Legii Honorowej, ustanowiony przez Napoleona w 1802 r., jest przyznawany także cudzoziemcom, ale rzadko dostępują oni tego zaszczytu.
Źródło: PAP, lex.pl
Źródło zdjęcia głównego: EPA