W wieku 10 lat po porażeniu prądem stracił obie ręce. Nie stracił jednak miłości do gry na fortepianie. Chiński pianista Liu Wei zrobił furorę w chińskiej edycji "Mam Talent". Zamiast dłoni, do gry wykorzystuje swoje stopy.
- Muzyka jest dla mnie jak oddychanie powietrzem - zdradził muzyk agencji AP. Zaznacza, że nie chce, by patrzono na niego przez pryzmat jego kalectwa. - Teraz wszyscy na mnie patrzą i mówią: chłopak nie ma rąk i na pewno jest mu bardzo ciężko grać na pianinie. Chcę, żeby w przyszłości najpierw zwracali uwagę na moją grę i mówili: on jest świetny - dodał.
A że świetny jest, mogli zobaczyć członkowie jury chińskiego "Mam Talent" i miliony ludzi przed telewizorami. Podczas pierwszego występu Liu zagrał kompozycję "Mariage d'Amour" Richarda Claydermana. Zarówno od publiczności, jak i od jury dostał owację na stojąco.
Samodzielność mimo wszystko
Mimo niepełnosprawności, muzyk jest samodzielny - potrafi się sam umyć, ubrać, obsługuje też komputer. W telewizyjnym wywiadzie zadeklarował, że poprzez udział w programie "China's Got Talent" chce pomóc innym niepełnosprawnym osobom i zachęcić je do wyjścia z domu.
W tej chwili Liu przebywa w Szanghaju, gdzie przygotowuje się do kolejnej rundy programu. Ma też nadzieję na udział w wielkim finale.
Źródło: APTN