Bajzel: tworzę to, co czuję, a czuję się niestety artystą

Źródło:
TVN24
Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Film"
Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Film"
YouTube.com/bajzelbajzel
Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Film"YouTube.com/bajzelbajzel

Mówi się, że artyści mają teraz dużo czasu, aby tworzyć nową muzykę, a mnie się wydaję trochę inaczej: wielu muzyków znalazło po prostu inną pracę albo faktycznie siedzą w domach, ale pisząc wnioski o pomoc finansową, bo nie mają z czego żyć - mówi Piotr Piasecki, artysta występujący pod pseudonimem Bajzel w rozmowie z portalem tvn24.pl. - Ludzie potrzebują jeść i pracować, a muzyka czy kultura chodzą sobie swoimi ścieżkami - dodaje.

Muzyk, kompozytor, wokalista i autor tekstów występujący pod pseudonimem Bajzel to tak naprawdę Piotr Piasecki, który - poza własną działalnością sceniczną - od 2010 roku związany był z zespołem Pogodno, a od 2012 roku także z grupą Babu Król.

Urodzony w Świnoujściu artysta ma na swoim koncie sześć płyt solowych, z których pierwsza ukazała się w 2007 roku, a ostatnia, pod tytułem "Pararaj" wiosną 2021 roku. Album został wydany nakładem własnym, z pomocą fanów muzyka. Najnowszy krążek Bajzla promują teledyski do piosenek "Film" oraz "Łza".

Estera Prugar: Kim jest Bajzel?

Piotr "Bajzel" Piasecki: Jestem muzykiem, można powiedzieć, że artystą, który tworzy własne piosenki. Od lat gram solowe koncerty i nagrywam płyty. Zdaje się, że już w 2004 roku odkryłem dla siebie sposób grania na żywo zupełnie samodzielnie przy pomocy zapętlania instrumentów i wokali na żywo. Można powiedzieć, że jestem takim człowiekiem-orkiestrą.

Wydałeś niedawno swoją szóstą płytę "Pararaj", którą nagrałeś przy pomocy słuchaczy, bo – jak przyznałeś na swoich mediach społecznościowych – wytwórnie powiedziały, że nie jesteś w ich "targetach".

Tak, wydaliśmy tę płytę sami dzięki pomocy dobrych ludzi. Wcześniej starałem się znaleźć wytwórnię, bo jedna, z którą współpracowałem zawiesiła działalność, a z kolejną się rozstaliśmy. Od paru lat dostawałem odpowiedzi, że oczywiście, bardzo podoba im się to, co robię, ale gram tak dziwnie, że to nie jest w targecie ich odbiorców.

Co to znaczy, że Twoja muzyka jest "aż tak dziwna"?

Wydałem wcześniej już pięć płyt i ciągle nie jestem ikoną polskiego rock and rolla, więc wytwórnie już chyba po prostu nie wierzą w to, że kolejna płyta może cokolwiek zmienić. Zwłaszcza, że w dzisiejszych czasach albumy słabo się sprzedają, rządzą serwisy streamingowe, gdzie słuchamy muzyki praktycznie za darmo, a artyści i wytwórnie niewiele z tego dostają. Mało osób używa płyt CD, może jeszcze melomani kupią sobie winyle, ale cd-ki wydają się pomału zbędne. A co za tym idzie, wytwórnie nie promują wszystkich artystów, których mają w swoich "stajniach", stawiając głównie na swoich wybrańców, w których pewnie najmocniej wierzą, bo widzą że na nich mogą zarobić. Dlatego postanowiliśmy uczynić wszystko, co w naszej mocy, aby wydać tę płytę samodzielnie i zająć się nią tak dobrze, jak powinna zrobić to dobra wytwórnia, aby mogła dotrzeć do jak największej publiczności.

Skąd brak szerokiej rozpoznawalności?

Może właśnie dlatego, że nigdy nie miałem jednego stałego wydawcy, który porządnie promowałaby każdą moją płytę. Może chodzić również o to, że ludzie wolą muzykę, która jest bardziej charakterystyczna, grana w jednym stylu – u mnie każda piosenka jest trochę inna i może faktycznie dlatego trudniej znaleźć dla niej ten – brzydko nazywany – target.

To, co tworzę jest bardzo kolorowe. Otwarte i szczere. Trochę jak cyrk, który również jest wielobarwny i przerysowany. Tytułowa piosenka z płyty "Pararaj" wprost nawiązuje właśnie do cyrku, wykorzystując jego motywy muzyczne. Kiedy wyczułem ten klimat, to jeszcze bardziej w niego popłynąłem. Album jest taką moją wizją naszego świata – przekolorowaną i przebodźcowaną. Oczywiście, każdy kolejny utwór jest trochę inny, można powiedzieć, że jest to zbiór eklektyczny.

Bajzel: to, co tworzę jest bardzo kolorowe, otwarte i szczere

Nie tylko muzycznie, ale również tekstowo, bo między uczuciowością i przemyśleniami w jednej z piosenek pojawia się również tło społeczno-polityczne.

Staram się być artystą wolnym i nie nakładać na siebie ograniczeń, które i tak mam, bo gram sam, co samo w sobie powoduje pewne ograniczenia, ale zawsze powtarzam, że ograniczenie wzmacnia inwencję. Opisuję wszystko, co mnie dotyka i nie cenzuruję samego siebie, ale szczerze mówiąc, nie chciałbym nagrać całej politycznej płyty, bo nie przepadam za ideologią w muzyce.

Natomiast, faktycznie, tym razem wyszła mi jedna taka piosenka, ponieważ zwyczajnie już mnie trafiał szlag. Jak pewnie nas wszystkich, bo żyjemy w rzeczywistości, w której musimy rozmawiać o polityce, znamy nazwiska polityków i tak dalej. Według mnie, w lepszym świecie, w uczciwych politycznych warunkach, w normalnym państwie, nie musielibyśmy się w tę politykę aż tak angażować. A my tu mamy trochę taki polityczny cyrk.

Jesteś artystą walczącym?

Trochę jestem, ale raczej walczę z rzeczywistością i nie chcę wdepnąć w tematy polityczne, bo tym się można ubrudzić. Dla mnie muzykiem walczącym był Bob Marley, ale on robił to w sposób inteligentny – śpiewał o walce z systemem poprzez metafory, nie nawiązując do konkretnych nazwisk i nie obrażając nikogo. Bardziej chodziło mu o uświadamianie ludzi, że system chce ich zniewolić, ale nie uderzał w konkretne osoby czy media. Ja staram się latać ponad tym i patrzeć na świat z dystansem.

Chcę w swoich piosenkach pokazywać różne kolory, bo samo narzekanie spowodowałoby, że nie czułbym się z tym dobrze. To, co piszę często nie dotyka konkretnych problemów, dzięki czemu każdy może je interpretować na własny sposób. Tak się też stało na przykład z piosenką "Łza", która powstała przed pandemią i samotnością ludzi zamkniętych w mieszkaniach. Pisałem ją do konkursu, do którego mój przyjaciel Tomasz Stenzel robił film krótkometrażowy. Całość polegała na tym, że każdy reżyser ma 48 godzin na nakręcenie krótkiego obrazu na zadany temat. Tomek zadzwonił do mnie, mówiąc, że potrzebuje piosenki, która dotyka tematów samotności i nieszczęśliwego związku w czasach apokalipsy – wszystko, co najbardziej smutne. Napisałem taki utwór, a dwa lata później przyszła pandemia i nagle okazało się, że dokładnie w takich czasach żyjemy,

Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Łza"
Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Łza"Fragment teledysku Bajzla do piosenki "Łza"YouTube.com/bajzelbajzel

Samospełniająca się przepowiednia?

Trochę tak, ale to wszystko naprawdę nie moja wina!

Jak sobie radzisz z sytuacja pandemiczną?

Mówi się, że artyści mają teraz dużo czasu, aby tworzyć nową muzykę, a mnie się wydaję trochę inaczej: wielu muzyków znalazło po prostu inną pracę albo faktycznie siedzą w domach, ale pisząc wnioski o pomoc finansową, bo nie mają z czego żyć. Ja też to odczułem. Nie ma zbyt wiele czasu na tworzenie, bo wypełniamy papiery, polujemy na dofinansowania, brnąc w tragicznej biurokracji zastanawiając się, czy nie trzeba będzie szukać innej pracy. Czasami nie ma wyjścia i ja też, jeśli nie byłoby już co do garnka włożyć, to również będę o tym myślał. Ostatnio nawet miałem pomysł, żeby robić domowe sushi i rozwozić po znajomych.

Zobaczymy, kiedy będzie można zacząć grać koncerty. Pewnie takie mniejsze jak rok temu uda się już latem zagrać, ale dużych festiwali raczej nie będzie.

Poza obostrzeniami inną kwestią jest też publiczność – myślałeś o tym, czy pandemia nie spowodowała tego, że dla wielu osób wyjście na koncert straci na atrakcyjności i nie będzie też pierwsze na liście wydatków?

Kultura zawsze była trochę na uboczu. Za czasów Mozarta nie było tak, że każdy chodził do opery i nie każdy był zainteresowany sztuką ambitną. Dopiero po kilkuset latach dostrzegamy, że ona była, ale przecież nie każdy w niej uczestniczył. Dzisiaj jest tak samo, a kultura wyższa cały czas gdzieś tam sobie jest. Tak naprawdę teraz żyjemy w maszynce do zarabiania pieniędzy, a sztuka jest przez nią zamieniana w produkt łatwy i przystępny - taki, który się sprzeda. Ambitne rzeczy powstają często poza tym systemem i nie mają dostępu do głównych środków przekazu.

Ludzie potrzebują jeść i pracować, a muzyka czy kultura chodzą sobie swoimi ścieżkami. Firmy, które zajmują się jej promowaniem tworzą tabelki, do których wsadzają wytyczne związane z zapotrzebowaniem publiczności, a potem na tej podstawie wychodzi np. że zamiast muzyki, nastolatkowie wolą oglądać na MTV programy randkowe. Show biznes zarabia na tym, co się najbardziej sprzedaje, a fakt, że to już nie jest kultura, a tania rozrywka jest drugorzędny.

Bajzel: muzyka czy kultura chodzą sobie swoimi ścieżkamiBajzel

Ciebie show biznes nigdy nie kusił?

Mnie nigdy nie chodziło o wielką sławę. Chciałbym, aby moja muzyka docierała do publiczności, po prostu – jeśli tworzę piosenki, to potem stajemy na rzęsach, żeby zrealizować do tego jak najlepsze teledyski i chciałbym, aby one miały szansę dotarcia do jak największej liczby osób. Natomiast na pewno nigdy nie chciałem przeinaczać swojej muzyki tylko po to, by weszła w koniunkturę dzięki czemu będzie puszczana w komercyjnych radiach. Nie gram disco-polo, mimo że ma miliony wyświetleń.

Tworzę to, co czuję, a czuję się niestety artystą, nawet jeśli w dzisiejszych czasach może to być traktowane, jako brzydkie słowo, bo teraz praktycznie każdego wykonawcę nazywa się artystą. Nie staram się na siłę wbić w jakiś nurt i podłapać te "targety".

A jakbyś zareklamował się tym, którzy jeszcze o Bajzlu nie słyszeli?

Jeśli lubią państwo muzykę, to proszę sobie włączyć i posłuchać mojej w internecie. Jeśli da państwu szczęście, to mam nadzieję, że sobie co jakiś czas państwo te płyty włączycie. Zapraszam też na koncerty, kiedy już będzie można przyjść, pobawić się. A może jakiś tekst mojej piosenki państwa poruszy, pobudzi do refleksji lub przypomni o jakiejś ulotnej chwili lub pozwoli o czymś zapomnieć.

Okładka płyty "Pararaj" Bajzla
Okładka płyty "Pararaj" BajzlaOkładka płyty "Pararaj" BajzlaBajzel

Bajzel różni się czymś od Piotra Piaseckiego?

Chyba tak, bo jestem z natury nieśmiałym człowiekiem, a zawsze chciałem być bardziej śmiały. Mieć tupet, jak moi niektórzy koledzy, którzy potrafią mówić wszystko wprost, a ja jestem raczej introwertykiem. Kiedy zacząłem grać koncerty solowe, to nie mogłem wychodzić na scenę i mówić: proszę państwa, ja się wstydzę. Napisałem wtedy taki przekaz dla siebie samego, w którym wytłumaczyłem sobie, że jestem tylko przekaźnikiem piosenek – wchodzę na scenę po to, żeby przekazać publiczności to, co stworzyłem, a co oni z tym później zrobią, to jest ich sprawa, ale ja nie mogę w takiej chwili koncentrować się na tym, że wszyscy się na mnie patrzą. Muszę być otwarty, więc chyba faktycznie delikatnie się przeistaczam.

Bajzel gra muzykę, a Piotrek siedzi w domu i komponuję te piosenki. Wiadomo, że Bajzel też je tworzy, ale już na scenie, na której musi być dynamitem, pełnym przeróżnych energii.

Autorka/Autor:Estera Prugar

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Mathew Schroeder

Pozostałe wiadomości

Policjanci poszukują napastnika, który w poniedziałek około godziny 15 zaatakował 60-letniego mężczyznę ostrym narzędziem w Olkuszu (woj. małopolskie). - Życiu poszkodowanego nie zagraża niebezpieczeństwo. Robimy co w naszej mocy, żeby jak najszybciej ustalić tożsamość sprawcy i go zatrzymać - przekazuje komisarz Marcin Kwiecień z olkuskiej komendy miejskiej.

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Drony, śmigłowiec i psy tropiące. Szukają mężczyzny, który zaatakował 60-latka

Źródło:
tvn24.pl, interia.pl

Henrik Landerholm, doradca premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego w poniedziałek zrezygnował ze stanowiska. Wcześniej media ujawniły, że mógł narazić bezpieczeństwo kraju, zostawiając tajne dokumenty po spotkaniu. W sprawie wszczęto śledztwo.

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Zgubił telefon, zapomniał o tajnych dokumentach. Doradca premiera podał się do dymisji

Źródło:
PAP

- Nasze myśli powinniśmy skierować ku milionom ofiar, które nigdy nam nie powiedzą, co przeżywały, co czuły, ponieważ pochłonęła je Zagłada - powiedział Marian Turski, ocalały z nazistowskiego obozu Auschwitz, podczas uroczystości z okazji 80. rocznicy jego wyzwolenia. Tova Friedman mówiła, że "wszyscy mamy obowiązek nie tylko pamiętać, ale także ostrzegać i uczyć, że nienawiść rodzi więcej nienawiści". Głos zabrali także Janina Iwańska i Leon Weintraub.

"Została nas tylko garstka"

"Została nas tylko garstka"

Źródło:
TVN24, PAP

Notowania największych amerykańskich firm związanych z rozwojem sztucznej inteligencji (AI) oraz jej infrastrukturą zaliczyły ostry spadek na giełdzie. Pojawienie się DeepSeek podało w wątpliwość dotychczasowy model rozwoju AI, który opierał się na gigantycznych inwestycjach - wskazał "Washington Post".

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

"Moment Sputnika". Nowa aplikacja z Chin zaskoczyła rynek

Źródło:
Reuters, PAP

W poniedziałek opublikowany został list gończy za Dawidem Danielem Złotkowskim, który w centrum Głogowa (Dolnośląskie) próbował potrącić autem przechodniów. Wcześniej decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu wydał sąd.

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Próbował taranować przechodniów. Wydano za nim list gończy

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Artur Olech został odwołany ze stanowiska prezesa PZU. Taką decyzję podjęła rada nadzorcza - poinformowała spółka w komunikacie. Rada powołała jednocześnie Andrzeja Klesyka do czasowego wykonywania czynności prezesa zarządu.

Prezes PZU odwołany

Prezes PZU odwołany

Źródło:
PAP

Ekolodzy i sąsiedzi Chin obawiają się konsekwencji budowy zapory wodnej, którą Pekin wznosi w Tybecie. Choć ma to być największy tego typu obiekt na świecie, nie podano szczegółów projektu. - Dyskrecja Chin podsyca nieufność - ocenia ekspertka cytowana przez "The New York Times".

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

"Wielki i tajemniczy projekt" na pograniczu budzi obawy sąsiadów

Źródło:
The New York Times, tvn24.pl

W Walencji termometry w poniedziałek pokazały prawie 27 stopni Celsjusza. To najwyższa w ponad stuletniej historii pomiarów temperatura w styczniu. Miejscami było jeszcze goręcej. Niezwykłe ciepło jest związane z burzą Herminia, która zaledwie kilkaset kilometrów dalej przyniosła intensywne opady śniegu.

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Prawie 27 stopni w środku zimy. Padł styczniowy rekord

Źródło:
Daria de Leon, Leonoticias, ENEX, Las Provincias

Byli szefowie Służby Kontrwywiadu Wojskowego zostali uznani przez Prokuraturę Krajową za pokrzywdzonych bezprawnym działaniem prokuratury. Śledczy mieli bezprawnie, bo bez dowodów, postawić zarzuty rzekomej współpracy z rosyjskimi służbami generałowi Piotrowi Pytlowi i generałowi Januszowi Noskowi - ustalił dziennikarz "Superwizjera" TVN i tvn24.pl Maciej Duda.

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Byli szefowie SKW uznani za pokrzywdzonych. Wcześniej posądzano ich o współpracę z Rosjanami

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki na spotkaniu z wyborcami w Tychach komentował rzekomy nowy "podatek od płotu", sugerując, że pewnie będzie też "trzeba zapłacić" za jego banery wyborcze. Wprowadzał w błąd.

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Podatek od płotu, opłaty za wieszanie plakatów wyborczych? Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Amerykańska policja zatrzymała na Florydzie 37-letniego mężczyznę po tym, jak przekazał służbom, że "działając w samoobronie" śmiertelnie postrzelił 57-latka. Ofiara wynajmowała od niego mieszkanie. Lokalne media informują o szczegółach sprawy, powołując się na raport policji.

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Miał ustawić termostat. Właściciel mieszkania z zarzutem zastrzelenia lokatora

Źródło:
NBC 6 South Florida, CBS News

Na trasie S2 zderzyły się dwa auta: osobowe i ciężarowe. Lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko. Były duże utrudnienia w ruchu.

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Trasa S2 stanęła w korku po wypadku. Dwie osoby trafiły do szpitala, w tym dziecko

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rozpowszechniany przekaz brzmi alarmująco: oto niemieckie konsorcjum ma pierwszeństwo na wydobywanie węgla ze złoża na Śląsku, a Jastrzębska Spółka Węglowa "musiała ustąpić Niemcom". Wyjaśniamy, o co naprawdę chodzi w tej historii.

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Niemcy "mają pierwszeństwo" do polskiego złoża węgla? Potrójna manipulacja

Źródło:
Konkret24

Na Bielanach zderzyły się toyota i kia. Kierowca toyoty trafił do szpitala. Okazało się, że nie było to pierwsze poniedziałkowe zdarzenie z jego udziałem.

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Zderzył się z innym autem dwa razy w ciągu dnia, nie miał polskiego prawa jazdy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski zwyciężyłby zarówno w pierwszej, jak i drugiej turze wyborów prezydenckich w maju - wynika z nowego sondażu Opinia24. Na drugim miejscu znalazł się kandydat PiS Karol Nawrocki, a na trzecim Sławomir Mentzen z Konfederacji.

Najnowszy sondaż prezydencki

Najnowszy sondaż prezydencki

Źródło:
Opinia24

Dziesiątki tysięcy Palestyńczyków, którzy w niedzielę zgromadzili się w okolicach obsadzonego przez izraelskie wojska korytarza Netzarim w Strefie Gazy, zaczęły przekraczać go w poniedziałek rano. Jest to skutek porozumienia między Izraelem i Hamasem. Zgodnie z nim tylko nieuzbrojone osoby będą mogły wrócić na północ. Izraela ostrzegł również mieszkańców Gazy, aby nie zbliżali się do izraelskich żołnierzy w żadnym miejscu.

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Palestyńczycy wracają do domu. "Jakbym narodziła się na nowo"

Źródło:
Reuters, PAP

Proboszcz bazyliki św. Brygidy w Gdańsku zainstalował na dachu świątyni panele fotowoltaiczne. Przekonuje, że instalacji nie widać z dołu, więc nie burzy "wizerunku architektonicznego kościoła". Poza tym panele są zamontowane w bezpieczny sposób. Chociaż ksiądz zapłacił już mandat nałożony przez pomorskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, ma nadzieję, że instalację uda się ocalić. - Instalacji fotowoltaicznych na średniowiecznych, gotyckich, zabytkowych kościołach w Gdańsku po prostu być nie może - komentuje z kolei rzecznik konserwatora.

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Fotowoltaika na dachu średniowiecznego kościoła. Proboszcz zapłacił mandat, ale paneli nie ściągnął

Źródło:
TVN24

Krokodyl pojawił się na plaży w australijskim stanie Queensland. Nietypowy gość wywołał spore zamieszanie wśród plażowiczów - zwierzęta te dość rzadko zapuszczają się tak daleko na południe stanu. Gad szybko znikł ludziom z oczu, a lokalne służby starają się go znaleźć i zabezpieczyć.

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Nietypowy widok na plaży. "Nie mogłam uwierzyć własnym oczom"

Źródło:
ABC News

Janusz Palikot opuścił w poniedziałek areszt śledczy we Wrocławiu. Były poseł i biznesmen wpłacił 2 miliony złotych kaucji, na co miał czas do końca stycznia. Palikot trafił do aresztu w październiku ubiegłego roku, jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 milionów złotych. - Jestem człowiekiem niewinnym, co udowodnię - mówił po opuszczeniu aresztu.

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Janusz Palikot opuścił areszt, uzbierał dwa miliony złotych

Źródło:
PAP

Z ciężarówki przewożącej materiały budowlane podczas zakrętu wypadł pręt i wbił się w auto jadące tuż za nim - przekazała straż pożarna. Dwie osoby są ranne.

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Pręt wbił się w jadące auto. Są ranni

Źródło:
TVN24

Nowa Zelandia złagodziła przepisy wizowe dla osób pracujących zdalnie - pisze BBC. Tamtejsze władze mają nadzieję, że pobudzi to rozwój turystyki. 

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Łagodzą przepisy wizowe, aby przyciągnąć "cyfrowych nomadów"

Źródło:
BBC

Tylko w niedzielę aresztowano 956 imigrantów przebywających w USA nielegalnie. Według doniesień "Washington Post" Donald Trump nakazał wypełniać normy aresztowań na poziomie do 1,5 tys. osób dziennie, ponieważ był niezadowolony z dotychczasowego tempa operacji.

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Największa dzienna liczba aresztowań imigrantów. "Washington Post": Trump zlecił wypełnianie norm

Źródło:
NBC News, PAP, "Washington Post"

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Poznaniu miało dojść do "utarczki" pomiędzy lekarzem a ratownikiem medycznym. Na miejsce wezwano policję.

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Interwencja policji w szpitalu. "Utarczka między lekarzem a ratownikiem"

Źródło:
Głos Wielkopolski, tvn24.pl

Brytyjski król Karol III w poniedziałek odwiedził Centrum Społeczności Żydowskiej na krakowskim Kazimierzu. Spotkał się tam z ocalałymi z Holokaustu i uchodźczyniami z Ukrainy. Podtrzymując pamięć o potwornościach przeszłości, kształtujemy naszą przyszłość - podkreślił monarcha podczas spotkania.

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Król Karol III. "Podtrzymując pamięć, kształtujemy naszą przyszłość"

Źródło:
PAP

57-latek z Bydgoszczy przez półtora miesiąca mieszkał z denatem za ścianą. Sprawa wyszła na jaw, gdy sąsiedzi wyczuli na klatce odór rozkładającego się ciała. Jak ustalili policjanci, pod koniec listopada doszło do kłótni i bójki między współlokatorami, które okazały się tragiczne w skutkach. Sprawcy może grozić dożywotnie pozbawienie wolności.

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Przez 1,5 miesiąca mieszkał ze zwłokami kolegi. Sąsiadów zaniepokoiła nieprzyjemna woń

Źródło:
KWP Bydgoszcz

Donald Trump zrobił "pierwszy ewidentny fałszywy krok" w sprawie wojny w Ukrainie - ocenia w publicysta włoskiego dziennika "Corriere della Sera". Jak wskazuje, prezydent Stanów Zjednoczonych nie dotrzymał obietnicy zakończenia walk w ciągu dwóch dni, a "ręka wyciągnięta do Rosjan spotkała się z pogardliwymi reakcjami Moskwy".

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

"Pierwszy fałszywy krok" Donalda Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP

W obu silnikach samolotu Jeju Air, który rozbił się w grudniu o betonowe ogrodzenie na pasie startowym lotniska Muan w Korei Południowej, znaleziono szczątki ptaków. Z opublikowanego wstępnego raportu ze śledztwa nie wynika jednak, co mogło być bezpośrednią przyczyną katastrofy, w której zginęło 179 osób.

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Wstępny raport po katastrofie samolotu Jeju Air. Oto co wykryto w silnikach

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Do 31 stycznia właściciele nieruchomości muszą przekazać samorządom informacje o obecności na swoich posesjach wyrobów z azbestu. W przypadku niedopełnienia obowiązku może grozić im grzywna.

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Obowiązek dla właścicieli niektórych nieruchomości. Zostało tylko kilka dni

Źródło:
tvn24.pl

Aż dwie trzecie spośród osób, które przeszły zakażenie SARS-CoV-2, przez ponad rok ma objawy PCS (post-Covid-19 Syndrome). To przede wszystkim zmęczenie, zaburzenia funkcji poznawczych i trudności z oddychaniem. Ale nie tylko. Nowe badanie przeprowadzili badacze z Uniwersytetu we Freiburgu.

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Zmagasz się ze zmęczeniem, nie możesz spać? To może być PCS

Źródło:
PAP
Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Auschwitz jest w nas. Niemal co czwarty Polak dotknięty wojenną traumą?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

"Uchodźcy z TikToka" w chińskiej aplikacji. "Prędzej oddałbym swoje DNA partii komunistycznej, niż wrócił na Instagram"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ministerstwo informacji Sierra Leone powiadomiło, że "bada doniesienia medialne" w sprawie holenderskiego barona narkotykowego i groźnego przestępcy Josa Leijdekkersa. Agencja Reutera opublikowała nagranie z mszy, na którym widać Leijdekkersa. Według nieoficjalnych informacji, miał poślubić córkę prezydenta tego kraju.

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Prezydent na mszy, tuż za nim niebezpieczny przestępca. Nagranie

Źródło:
PAP, Reuters, BBC, tvn24.pl

W 2010 roku w Polsce było 58,9 tysiąca salonów kosmetycznych i fryzjerskich. Pod koniec 2024 roku było ich już ponad 132 tysiące - informuje w poniedziałkowym wydaniu "Rzeczpospolita". - Liczba salonów systematycznie rośnie, co jest oznaką rosnącego zapotrzebowania na tego typu usługi - mówi w rozmowie z dziennikiem Tomasz Starzyk, rzecznik wywiadowni Dun & Bradstreet, która przygotowała raport na ten temat.

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Wysyp salonów w całej Polsce. "Liczba systematycznie rośnie"

Źródło:
"Rzeczpospolita"