Astrud Gilberto, brazylijska piosenkarka jazzowa, znana przede wszystkim jako wykonawczyni bossa novy "The Girl from Ipanema", zmarła w wieku 83 lat. Nagrywała m.in. z João Gilberto, Stanem Getzem, Antônio Carlosem Jobimem i Chetem Bakerem. W 2008 roku otrzymała nagrodę Latin Grammy za całokształt twórczości.
Informację o śmierci artystki potwierdził w mediach społecznościowych Paul Ricci, współpracownik Astrud Gilberto. "Była ważną częścią WSZYSTKIEGO, co jest muzyką brazylijską na świecie, a swoją energią zmieniła życie wielu ludzi" - dodał.
Urodzona w 1940 roku w brazylijskim stanie Bahia i wychowana w Rio de Janeiro, Astrud Weinert poślubiła muzyka João Gilberto w 1959 roku. W 1963 roku towarzyszyła mu w podróży do Nowego Jorku, gdzie muzyk nagrywał z artystą jazzowym Stanem Getzem i inną brazylijską gwiazdą bossa novy, Antônio Carlosem Jobimem. Producent chciał, aby piosenkarka anglojęzyczna pomogła utworowi "The Girl from Ipanema" dotrzeć do amerykańskiej publiczności. O pomoc poprosił Astrud, która nie miała wcześniejszego doświadczenia w nagrywaniu muzyki.
Wielki przebój "The Girl from Ipanema"
"The Girl from Ipanema" stało się wielkim hitem w 1964 roku, docierając do Top 5 w USA i Top 30 w Wielkiej Brytanii. Utwór zdobył nagrodę Grammy jako piosenka roku, a Astrud Gilberto była także nominowana do nagrody za najlepszy wokal kobiecy. W tym samym roku ona i João rozwiedli się. Gilberto koncertowała w Stanach Zjednoczonych ze Stanem Getzem i jego zespołem. Doświadczenie to opisała później jako "bardzo trudny czas… bycie w trakcie separacji, radzenie sobie z obowiązkami samotnej matki i nowa wymagająca kariera".
Piosenka o dziewczynie z Ipanemy była największym hitem Astrud Gilberto. Utwór wrócił na listy przebojów w 1984 roku, gdy bossa nova ponownie stała się modna, m.in. dzięki Sade i zespołowi Everything But the Girl. Astrud Gilberto nagrywała także z Chetem Bakerem. Koncertowała do 2002 roku. W 2008 roku otrzymała nagrodę Latin Grammy za całokształt twórczości.
Źródło: Guardian
Źródło zdjęcia głównego: Frans Schellekens/Redferns/GettyImages