Słowiańska krew i punkowe zaangażowanie. Line-up OFF Festivalu się powiększa

Artur Rojek wraca z ogłoszeniami. Od 3 do 5 sierpnia 2018 roku w Katowicach będą pojawiać się najciekawsi wykonawcy sceny niezależnej. Kto dołączył do tego grona?

Zola Jesus, rocznik 1989, na koncie ma pięć albumów. Czasem mówi się o niej, że śpiewa jak Kate Bush, a gra jak Joy Division. Do Katowic przyjedzie z wydanym w 2017 roku krążkiem "Okovi". Jeśli jego tytuł kojarzy Wam się z polskim słowem "okowy", jest to właściwy trop - nazwa krążka jest nawiązaniem do słowiańskiego pochodzenia amerykańskiej artystki. Nicole Hummel, bo tak naprawdę nazywa się Zola Jesus, nagrywała tę płytę, będąc w depresji. To był czas, w którym często stykała się ze śmiercią. U jednej z bliskich jej osób zdiagnozowano raka, jej przyjaciel dwa razy próbował popełnić samobójstwo. Ze swoimi lękami Hummel próbowała radzić sobie w chatce w jednym z lasów w Wisconsin, a efektem są właśnie mroczne, hipnotyzujące dźwięki zawarte na "Okovi".

Do Katowic zawitają też Le Mystere des Voix Bulgares. Bułgarskie pieśniarki tworzą chór kobiecy, którego korzenie sięgają lat 50. Wtedy nagrywały tradycyjne pieśni na potrzeby państwowej telewizji. To, że poznał je świat, zawdzięczają szwajcarskiemu producentowi Marcelowi Cellierowi, zafascynowanemu kulturą muzyczną Europy Wschodniej. To on zebrał pieśni chóru na serii płyt "Le Mystere des Voix Bulgares", które dały zespołowi nową nazwę i popularność, a Cellierowi - nagrodę Grammy.

Tworzony przez Marcina Cichego i Igora Pudło duet Skalpel przyczynił się do renesansu polskiego jazzu, wpisując go w nowy kontekst elektronicznej muzyki klubowej. Na OFF Festivalu Cichy i Pudło wystąpili w 2013 roku - w asyście wirtualnego instrumentarium. Tym razem zespołowi będzie towarzyszył kilkunastoosobowy big band. Pomysłodawcą projektu Skalpel Big Band jest poznański kontrabasista i kompozytor Patryk Piłasiewicz, który zaprosił do współpracy duet. Sam po raz pierwszy zetknął się ze Skalpelem w... warsztacie jubilerskim w Wenecji.

Pochodzący z Hamburga producent David Nattkemper, tworzący pod pseudonimem David August, bywa porównywany do Jamesa Blake’a i Nicolasa Jaara. Jego najnowsza płyta, zatytułowana "DCXXXIX A.C.", jest ambientowa i, zdaniem jej odbiorców, doskonała jako ścieżka dźwiękowa dla leniwych niedziel.

Popowe refreny, garażowe brzmienie, feministyczne przesłanie, duża dawka humoru. Tak w skrócie można opisać to, co tworzą Amerykanki z Chastity Belt. Dziewczyński kwartet to spadkobierczynie riot grrrl - podgatunku punk rocka, który stworzyły przedstawicielki tej sceny z Waszyngtonu i Olympii, by sprzeciwić się seksizmowi w muzyce. Na swojej ostatniej płycie "I Used to Spend So Much Time Alone" wokalistka i gitarzystka Julia Shapiro, spiritus movens Chastity Belt, wraca do czasów, w których była tak nieśmiała, że najczęściej wybierała własne towarzystwo.

Jeśli tęsknicie za latami, kiedy triumfy święciły takie zespoły jak Myslovitz czy Travis, członkowie Sonbird pozwolą Wam na krótki powrót do przeszłości. Ich indie rocka można posłuchać na EP-ce "Wspomnienia z poprzedniego życia", ale debiutancka płyta wyjdzie jeszcze w tym roku.

Wymienieni wyżej artyści dołączą do takich wykonawców jak: Ariel Pink, Grizzly Bear, Jon Hopkins Live, Aurora, Turbonegro, Clap Your Hands Say Yeah z płytą "Some Loud Thunder", Marlon Williams, John Maus, ...And You Will Know Us by the Trail of Dead grają "Source Tags & Codes", Big Freedia, Egyptian Lover, Oxbow, Bishop Nehru, King Ayisoba, Housewives, Or:la, Jacques Greene, The Brian Jonestown Massacre, Wednesday Campanella, Hańba!, Furia, The Como Mamas, Coals, Moses Sumney, Yasuaki Shimizu, Yellow Days, Legendarny Afrojax, Nanook Of The North, Bass Astral x Igo oraz Sorja Morja.

Autor: map//kg / Źródło: OFF Festival, tvn24.pl