Amal i George Clooneyowie zapowiedzieli, że chcą wykorzystać swoją rozpoznawalność w walce o prawa kobiet, dzieci, mniejszości seksualnych i religijnych oraz na rzecz obrońców wolnej prasy.
Obrończyni praw człowieka Amal Clooney i jej mąż George, aktor, reżyser i producent filmowy, założyli w 2016 roku Foundation for Justice (Fundacja dla Sprawiedliwości).
Wymiar sprawiedliwości jako narzędzie represji
Organizacja planuje uruchomienie w tym roku projektu TrialWatch. W jego ramach ma monitorować procesy sądowe, w których na ławie oskarżonych zasiadają przedstawiciele różnych mniejszości bądź krytycy władz danego kraju.
Amal Clooney podkreśliła, że ważne jest ujawnienie skali niesprawiedliwości oraz sporządzenie listy krajów, których rządy wykorzystują wymiar sprawiedliwości jako narzędzie represji.
- Mamy obecnie największą - odkąd rozpoczęto prowadzenie statystyk - liczbę dziennikarzy, którzy zostali skazani na więzienie w różnych regionach świata - podkreśliła Clooney podczas charytatywnej gali w Edynburgu.
Zauważyła, że jej własna rozpoznawalność i sława męża może być wykorzystana w dobrym celu.
- To pomaga, gdy chcemy zaangażować rządy bądź liderów biznesu do działania - dodała 41-letnia brytyjsko-libańska prawniczka.
"Nie dorastałem w bogactwie"
George Clooney, występując podczas tej samej gali, zwrócił uwagę na to, że zawsze starał się wykorzystywać swoją sławę do tego, aby pomagać innym. - Nie dorastałem w bogactwie - podkreślił. - Jeśli jednak uda ci się w końcu sięgnąć po szczęście, powinieneś się tym podzielić z innymi - dodał.
Clooneyowie w czwartek w stolicy Szkocji odebrali nagrodę za działalność charytatywną. Przyznała im je loteria People’s Postcode Lottery, która przeznacza 32 procent swoich dochodów ze sprzedaży na dobroczynność.
Autor: tmw / Źródło: Reuters