Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej poinformowała, że wycofała się ze swojej decyzji, by Oscary w czterech kategoriach ze względów czasowych przyznać podczas przerw na reklamy. "Wszystkie nagrody Akademii zostaną przyznane bez skrótów" - zapewnia w oświadczeniu. Pomysł ten wcześniej spotkał się z krytyką filmowców.
RELACJA NA ŻYWO Z 91. CEREMONII WRĘCZENIA OSCARÓW W TVN24.PL W NIEDZIELĘ 24 LUTEGO OD GODZINY 23.50
"Wszystkie nagrody Akademii zostaną przyznane bez skrótów, w naszym tradycyjnym formacie. Z niecierpliwością czekamy na oscarową niedzielę 24 lutego" - głosi wydane w tej sprawie oświadczenie.
Nine days until the showtime, still tweaking the script. #Oscars https://t.co/Cv78kjDWYW
— The Academy (@TheAcademy) 15 lutego 2019
Spadająca oglądalność powodem skrócenia gali
W wiadomości przesłanej swoim członkom 11 lutego Akademia poinformowała, że Oscary w czterech kategoriach - film krótkometrażowy, zdjęcia, montaż i charakteryzacja - zostaną ogłoszone i przyznane podczas przerw reklamowych, a nie podczas transmisji na żywo.
Zapewniano przy tym, że "żadna nagroda nie zostanie przyznana w sposób umniejszający dokonania nominowanych i zwycięzców". Przemówienia zwycięzców miały zostać wyemitowane później w telewizji, w skróconej relacji z gali.
Wybór ten uzasadniono potrzebą skrócenia ceremonii do trzech godzin w obliczu spadających wyników oglądalności. W przeszłości ceremonie przyznania Oscarów trwały ponad cztery godziny. Zeszłoroczną galę oglądało najmniej widzów w historii - 26,5 milionów.
Decyzja ta dotyczyłaby między innymi Łukasza Żala, nominowanego do Oscara za zdjęcia do "Zimnej wojny".
Krytyka decyzji Akademii
Akademię ostro skrytykowali przedstawiciele branży filmowej, w tym aktor Russell Crowe czy reżyser Spike Lee, którego film "Czarne bractwo. BlacKkKlansman" jest w tym roku nominowany do sześciu statuetek.
"W historii kina powstawały arcydzieła bez dźwięku, koloru, historii, aktorów i muzyki. Ani jeden film nie powstał bez zdjęć i montażu" - wskazywał w mediach społecznościowych dwukrotny zdobywca Oscara Alfonso Cuaron.
Inny reżyser Guillermo del Toro przekonywał, że "zdjęcia i montaż są kluczowe" dla sztuki filmowej i "nie zostały odziedziczone z tradycji teatralnej czy literackiej: stanowią samą istotę kina".
In the history of CINEMA, masterpieces have existed without sound, without color, without a story, without actors and without music. No one single film has ever existed without CINEMAtography and without editing.
— Alfonso Cuaron (@alfonsocuaron) 12 lutego 2019
Reposting, revised: I would not presume to suggest what categories should occur during commercials on Oscars night, but, please: Cinematography & Editing are at the very heart of our craft. They are not inherited from a theatrical or literary tradition: they are cinema itself.
— Guillermo del Toro (@RealGDT) 13 lutego 2019
Kontrowersje wokół Oscarów
Nie jest to pierwsza budząca kontrowersje sprawa dotycząca tegorocznej ceremonii. Protesty rozległy się także po ogłoszeniu przez Akademię w sierpniu zeszłego roku, że zamierza stworzyć nową kategorię - filmu cieszącego się popularnością wśród widzów, choć nie krytyków.
Po licznych głosach sprzeciwu, wskazujących między innymi, że nową kategorię ogłoszono zaledwie kilka miesięcy przed przyznaniem nagród, Akademia wycofała się z tego pomysłu i przyznała, że wymaga on dalszych konsultacji.
Autor: akr//now / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock