Owczarek niemiecki, który po śmierci właścicielki miał zostać uśpiony i pochowany razem z nią, trafił do schroniska. Umieszczenie psa w ośrodku było jedną z możliwości przewidzianych w testamencie, jednak brakowało na ten cel pieniędzy. Gdy sprawa nabrała rozgłosu, schronisko z Utah zdecydowało się przyjąć zwierzaka.