Zgłoszenie o chłopcu policjanci dostali w czwartek o godzinie 10.40. Siedmiolatek w samej bieliźnie był na balkonie na parterze jednego z bloków.
"Krótko przed przybyciem służb ratowniczych chłopiec wszedł z powrotem do mieszkania i zamknął za sobą drzwi balkonowe, jednak po chwili je otworzył. To umożliwiło wejście i sprawdzenie wnętrza lokalu. W środku znajdowała się 44-letnia matka chłopca, która spała" - przekazała Komenda Powiatowa Policji w Mogilnie.
Matka była pijana
Funkcjonariusze sprawdzili na miejscu trzeźwość 44-letniej kobiety. Okazało się, że miała w organizmie prawie 1,5 promila alkoholu.
Dziecko bez obrażeń zostało przekazane pod opiekę rodzinie. 44-latka została zatrzymana. Jak przekazała policja, wszystkie materiały wkrótce trafią do sądu, który dokładnie sprawdzi sytuację rodzinną chłopca.
Kobiecie może grozić nawet 5 lat więzienia.
Autorka/Autor: MAK/tok
Źródło: KPP w Mogilnie
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Mogilnie