Trzech mieszkańców Krakowa przechwyciło zmierzający na Ukrainę transport gum do życia o wartości 150 tys. zł. Następnie, kilka miesięcy później, zamieścili ogłoszenie o sprzedaży w internecie. Jak informuje policja, grupa działała międzynarodowo, więc niewykluczone są dalsze zatrzymania.
Pomysł na kradzież był prosty: do firmy produkującej gumę do żucia podjechał tir, który miał zabrać 46 palet produktu na Ukrainę. Dopiero po jakimś czasie okazało się, że transport nigdy nie dotarł do miejsca przeznaczenia, a samochód był podstawiony.
Kradzież miała miejsce pod koniec listopada ubiegłego roku w Wielkopolsce. Pół roku później na jednym z portali internetowych pojawiły się oferty sprzedaży dużych ilości gumy do żucia – takiej, jaka została wcześniej skradziona. Oferująca je firma miała siedzibę w Krakowie.
Usłyszeli zarzut paserstwa
Małopolscy policjanci spotkali się z autorami oferty na parkingu przy al. Pokoju w Krakowie. – W samochodzie mężczyzn, którzy przyjechali na spotkanie, znaleziono towar o wartości 50 tys. zł. Mężczyźni zostali zatrzymani, podobnie jak autor ogłoszenia o sprzedaży – informują małopolscy policjanci.
Oprócz gumy do życia policjanci zabezpieczyli też kilka telefonów komórkowych i karty sim, a także laptopy, które służyły przestępczej działalności.
- Zatrzymani mężczyźni to 21, 26 i 36 - letni mieszkańcy Krakowa. Wszyscy usłyszeli zarzut paserstwa - podaje policja. Wobec całej trójki zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Trwa poszukiwanie reszty zaginionych słodyczy.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Komenda Policji