Zarzut nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym usłyszał egzaminator, w związku z czwartkowym wypadkiem na przejeździe kolejowym w Szaflarach (woj. małopolskie). Zginęła 18-latka, która nie zdążyła opuścić auta przed uderzeniem pociągu. 62-latkowi grozi nawet 8 lat więzienia.
Zarzuty postawiła w poniedziałek Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu. Wcześniej śledczy zapoznali się z nagraniami z samochodu, z pociągu i z pobliskiej kamery przemysłowych oraz z zeznaniami świadków i opiniami biegłych. Na razie nie zdradzają jednak, jak dokładnie przebiegł wypadek i jak zachował się egzaminator.
- Podejrzany stawił się w poniedziałek na pilne wezwanie. Egzaminator usłyszał zarzut nieumyślnego doprowadzenia do katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym. Jest przesłuchiwany w obecności swojego obrońcy, który przedłożył pełnomocnictwo do obrony, więc musiał być dopuszczony do udziału w czynnościach – powiedział szef nowotarskiej prokuratury Józef Palenik.
62-latek został zatrzymany. Prokuratura zdecyduje teraz, czy będzie wnioskować o tymczasowy areszt dla mężczyzny.
Za nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym ze skutkiem śmiertelnym grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Zgasł jej silnik
Do wypadku doszło w czwartek po godzinie 11 na niestrzeżonym przejeździe kolejowym. Jak poinformowała policja, kierująca samochodem 18-latka była w trakcie egzaminu na prawo jazdy. Gdy przejeżdżała przez niestrzeżony przejazd kolejowy, samochód zatrzymał się, a silnik zgasł.
Na nagraniu, które wyciekło do sieci, widać moment wypadku. Czerwony samochód podjeżdża do torów kolejowych, ale się przed nimi nie zatrzymuje. Auto staje na środku torowiska.
Po kilku sekundach z prawej strony pojazdu wysiada egzaminator. Biegnie za auto. Osiemnastolatka, siedząca za kierownicą, do końca próbowała uniknąć wypadku. Na nagraniu można zauważyć, że zabrakło jej niewiele. Tuż przed zderzeniem czerwony pojazd rusza. Niestety, było już za późno.
Kobieta doznała ciężkich obrażeń i została zabrana do szpitala w Nowym Targu. Tam zmarła.
62-letni egzaminator nie doznał żadnych obrażeń. Nic nie stało się również maszyniście i pasażerom pociągu.
Autor: fc/r / Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24