U stóp Zamku Królewskiego w Krakowie rusza międzynarodowy projekt "Zachować dziedzictwo Smoczej Jamy na Wawelu". Naukowcy zbadają mikroklimat legendarnej jamy, a także jej stan techniczny. Na to przedsięwzięcie składają się także cykle edukacyjne i terapeutyczne dla dzieci oraz wystawa. – Chcemy zaprezentować genezę legendy o Smoku Wawelskim i jej powrót w XIX wieku – mówią naukowcy.
Badania Smoczej Jamy przeprowadzą naukowcy z Akademii Górniczo-Hutniczej i Norweskiego Instytut Badań Powietrza (NILU).
Badania – pierwsze od 40 lat – będą podstawą do przygotowania planu zabezpieczenia Smoczej Jamy, którą rocznie odwiedza ponad 300 tys. osób (nie licząc dzieci do lat 7). - Po 40 latach od ostatnich prac restauracyjnych jest już potrzeba sprawdzenia i ponownego zabezpieczenia groty, by mogli tu przebywać turyści – mówiła we wtorek dziennikarzom Beata Kwiatkowska-Kopka, koordynator projektu "Zachować dziedzictwo Smoczej Jamy na Wawelu".
Sprawdzą stan techniczny
Smocza Jama jest jaskinią naturalną. Naukowcy z AGH sprawdzą stabilność skał, ich skład, warunki hydrogeologiczne w grocie, stan techniczny konstrukcji, która zabezpiecza jaskinię. - Na przełomie lat 60. i 70. zamontowano tu około 1,5 tys. kotwi stalowych i niemal od 40 lat komora ta jest użytkowana, ale widać oznaki, że górotwór jednak pracuje. Przyszedł czas na weryfikację stanu technicznego jaskini i jej zabezpieczeń. Trzeba sprawdzić, na ile statyczny jest górotwór i stabilne są skały. Chcielibyśmy też, żeby zweryfikowany został sam wygląd – wystrój jaskini – mówił we wtorek dr hab. Tadeusz Mikoś z AGH.
Specjaliści z NILU zbadają mikroklimat – już teraz wewnątrz, ale także na zewnątrz jaskini pobierane są próbki powietrza. - Będą one analizowane pod kątem obecności zanieczyszczeń: dwutlenku siarki, dwutlenku azotu, kwasów organicznych, ozonu i pyłów. Dane te będą zbierane przez cały rok, by otrzymać informacje dotyczące każdej z pór roku – wyjaśnia Beata Nowak z Zamku Królewskiego na Wawelu.
Nie tylko nauka, ale i zabawa
Interdyscyplinarny projekt "Zachować dziedzictwo Smoczej Jamy na Wawelu" obejmuje nie tylko badania naukowe, ale także wydarzenia artystyczne, naukowe i edukacyjne.
Jesienią przyszłego roku w Zamku Królewskim na Wawelu otwarta zostanie wystawa prezentująca legendę o Smoku Wawelskim w odniesieniu do europejskich mitów i przekazów o smokach. Będzie można na niej zobaczyć zabytki archeologiczne, grafiki, malarstwo oraz rzemiosło artystyczne. Odbędzie się także konferencja z udziałem humanistów m.in. mediewisty prof. Jacka Banaszkiewicza i archeologa prof. Władysława Duczko.
Prawie 1 mln złotych funduszy
Na realizację rozpoczętego obecnie projektu, który potrwa do października przyszłego roku Zamek Królewski na Wawelu ma 953 tys. zł, z czego 90 proc. to środki pochodzące z tzw. Europejskiego Obszaru Gospodarczego, a 10 proc. to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Ostatnie badania Smoczej Jamy były prowadzone od 1966 r. przez kilka lat przez naukowców z Akademii Górniczo-Hutniczej pod kierownictwem Zbigniewa Strzeleckiego. Wówczas, w oparciu o to studium, przeprowadzono w Smoczej Jamie prace remontowo-zabezpieczające.
Smocza Jama jest usytuowaną w zachodniej części wzgórza wawelskiego. Miejsce to jest związane z legendą o Smoku Wawelskim - jedną z najstarszych i najsłynniejszych polskich legend. Po raz pierwszy zostało ono udostępnione do zwiedzania w sierpniu 1918 r., gdy kierownikiem odnowienia Zamku Królewskiego na Wawelu był prof. Adam Szyszko-Bohusz. Wcześniej, bo w 1829 r. Smoczą Jamę spenetrował Ambroży Grabowski, a pierwsze badania geologiczne i archeologiczne przeprowadził w 1874 r. na zlecenie Akademii Umiejętności w Krakowie prof. Alojzy Alth.
Autor: mmw/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków