Małżeństwo jadące drogą prowadzącą do Wolbromia (woj. małopolskie) zauważyło, że kierująca volkswagenem wykonuje niebezpieczne manewry, na zmianę przyspieszając i zwalniając. Para zatrzymała 30-latkę i wezwała policję. Okazało się że kobieta, która w samochodzie wiozła swoją dziewięcioletnią córkę, była pijana.
Do obywatelskiego zatrzymania kierującej volkswagenem doszło pod koniec października na drodze prowadzącej od Łobzowa w stronę Wolbromia. Olkuska policja poinformowała o zdarzeniu we wtorek.
Małżeństwo jadące za osobowym volkswagenem zaniepokoiło się stylem jazdy jego kierowczyni – raz zwalniała, innym razem przyspieszała, zagrażając przy tym innym uczestnikom ruchu drogowego.
Pijana matka
Świadkowie, podejrzewając, że kobieta za kierownicą może być nietrzeźwa, w rejonie ul. Miechowskiej w Wolbromiu zatrzymali swoje auto, a następnie pojazd kierującej. Według nich – relacjonowała rzeczniczka olkuskiej policji Katarzyna Matras – od siedzącej za kierownicą czuć było woń alkoholu, a jej mowa była bełkotliwa. Ponadto kobieta podróżowała z dziewięcioletnią córką. Na miejsce wezwano patrol policji.
Badanie trzeźwości 30-latki wykazało ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy i zabezpieczyli pojazd. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także możliwe spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia dziecka kobieta odpowie przed sądem. Grozi jej za to do pięciu lat więzienia. O sprawie został także powiadomiony sąd rodzinny.
Funkcjonariusze chwalą postawę świadków zdarzenia, bo dzięki ich zachowaniu wyeliminowano z ruchu drogowego nietrzeźwą kierującą. Zaapelowali też, aby w podobnych sytuacjach dzwonić na policyjny numer alarmowy.
Źródło: PAP