Zamieszanie wokół skansenu kolejowego. Była informacja o likwidacji, są "omawiane różne warianty działania"

W poniedziałek na stronie skansenu w mediach społecznościowych została opublikowana informacja o planowanym zamknięciu placówki. "Nasz Prezes Pan dr Marcin Wojewódka wystosował pismo, że nas nie chce i rozpoczyna proces likwidacji..." - czytamy we wpisie.

Plan likwidacji muzeum skomentowała między innymi posłanka Razem Paulina Matysiak. "Jak to możliwe, że p.o. Prezesa panu @WojewodkaMarcin przychodzą do głowy takie głupie pomysły?" - zapytała. Z kolei była premier Beata Szydło przypomniała, że w zbiorach skansenu znajduje się najstarsza zachowana w Polsce lokomotywa. "Co się stanie z tą kolekcją? Pójdzie na złom, czy zostanie rozsprzedana? I co z pracownikami, którzy przez lata opiekowali się tym wspaniałym miejscem?" - napisała Szydło.

Wpis skansenu został jednak usunięty, a zarządzająca skansenem spółka PKP Cargo przekazała we wtorek, że placówce nie grozi zamknięcie. Obecnie, jak informuje PKP Cargo, prowadzone są prace nad koncepcją utrzymania i możliwości działania skansenu w nowej formule.

- W ramach analiz prowadzonych przez PKP S.A. i Fundację Grupy PKP, której jednym z filarów działalności jest ochrona zabytków i popularyzacja wiedzy o historii kolei, omawiane są różne warianty działania skansenu w przyszłości. Kluczowe pozostają kwestie prawne i finansowe, bowiem koszt utrzymania placówki to około trzy miliony złotych rocznie, a obecnie dla spółki priorytetowe jest zabezpieczenie zobowiązań finansowych wobec pracowników - przekazała Julita Sołtysiak, zastępczyni dyrektora Biura Promocji i Relacji Inwestorskich PKP Cargo w restrukturyzacji.

Jak dodała, aby mogło nastąpić przejęcie zarządzania skansenem przez PKP lub Fundację Grupy PKP i placówka mogła funkcjonować w dotychczasowym zakresie, konieczne jest wypracowanie rozwiązań w kwestiach formalno-prawnych, dotyczących licencji, homologacji ruchowych, które musi pozyskać nowy zarządca skansenu.

- Grupa PKP dokłada wszelkich starań, aby znaleźć optymalne rozwiązanie i aby skansen mógł jak najszybciej kontynuować działalność w nowej formule, zachowując swój niepowtarzalny charakter i bogatą ofertę dla miłośników kolei oraz wielu turystów odwiedzających ją przy okazji wizyt na Podhalu - poinformowała Sołtysiak. - Unikatowe lokomotywy, wagony i inne pojazdy oraz pamiątki związane kolejowym dziedzictwem w dalszym ciągu będą chronione - dodała.

***

Kolekcja Skansenu Taboru Kolejowego w Chabówce liczy ponad 130 zabytkowych pojazdów szynowych, w tym wiele parowozów utrzymywanych w stanie czynnym. Do najstarszych tutejszych parowozów należą tzw. tendrzak TKb-1479, zbudowany w niemieckiej wytwórni Schwartzkopff w 1878 r. czy pochodzący z 1916 r. parowóz towarowy TKt1-63, obsługujący niegdyś m. in. trasę Kraków – Zakopane.