17-letni teraz Przemysław D. zabił swoją 17-letnią dziewczynę, która była w ciąży. Sąd skazał go na 15 lat pozbawienia wolności. Chłopak ma także - decyzją sądu - zapłacić rodzicom dziewczyny po 30 tys. zł zadośćuczynienia. Wyrok nie jest prawomocny.
Ogłoszenie uzasadnienia wyroku, podobnie jak cały proces, odbyło się za zamkniętymi drzwiami. Gdy w takiej sprawie oskarżonym jest nieletni, proces musi się bowiem toczyć z wyłączeniem jawności. Dzieje się tak nawet wtedy, gdy oskarżony odpowiada przed sądem tak, jak w tym wypadku - jak osoba dorosła.
Makabryczne zabójstwo
Informację o zaginięciu 17-latki, przekazano policjantom 5 kwietnia ub.r. Ciało nastolatki odnalezione zostało dzień później, w niedzielę. Było zakopane niedaleko cmentarza w miejscowości Kłyżew (woj. podkarpackie).
16-letni wówczas Przemysław D. udusił 17-letnią Małgorzatę 4 kwietnia ub.r. W miejscu zakopania ciała posadził drzewka. Sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna jeszcze oddychała, gdy została zasypana ziemią.
17-latka była w piątym miesiącu ciąży, a ojcem dziecka był D. Według prokuratury między młodymi doszło do kłótni na temat przyszłości i wychowania dziecka.
Przemysław D. w śledztwie przyznał się do zabójstwa, a podczas wizji lokalnej odtworzył na manekinie przebieg zdarzenia. Nastolatek trafił nie do aresztu, a do schroniska dla nieletnich.
Biegli psychiatrzy uznali, że oskarżony ma ograniczoną poczytalność.
Autor: wini\kwoj / Źródło: TVN 24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24