Wójt chce oddać wszystkie szkoły w prywatne ręce. Nauczyciele: to demontaż systemu edukacji

Wójt zamierza zlikwidować wszystkie szkoły samorządowe

Liczącej niewiele ponad osiem tysięcy mieszkańców, podkrakowskiej gminy Iwanowice, nie stać na prowadzenie szkół samorządowych. Tak uważają jej władze i zamierzają przekazać wszystkie szkoły w ręce prywatnych osób. Byłaby to pierwsza w Polsce gmina bez publicznych szkół. Na alarm biją Kuratorium Oświaty i Związek Nauczycielstwa Polskiego. Sprawą zaintersowała się też minister edukacji i zleciła analizę prawną.

Pod koniec stycznia, radni przegłosowali uchwałę intencyjną w sprawie ich likwidacji do 31 sierpnia 2015 roku. Oznacza to, że pięć szkół (spośród 11 działających na terenie gminy, w których uczy się łącznie 1000 dzieci), które do tej pory nie zostały przekazane podmiotom prywatnym, utracą status placówek publicznych. To rozwiązanie ma pomóc utrzymać dotychczasową sieć szkół i uniknąć zwolnień nauczycieli.

Połowa budżetowych pieniędzy na oświatę

W gminie jest obecnie pięć szkół samorządowych i sześć prowadzonych przez osoby prywatne. Uchwała dotyczy placówek w Celinach, Widomej, Sieciechowicach i Iwanowicach. W praktyce wyglądać będzie to tak, że 4 szkoły podstawowe i jedno gimnazjum, o których mowa, przejdą w ręce dotychczasowych ich dyrektorów i w jednym przypadku nauczycielki.

Władze gminy argumentują, że dopłaty do oświaty stale rosną.

- Rocznie na oświatę przeznaczamy blisko 13 mln zł, czyli ponad połowę naszego (25 mln - red.) – informuje Joanna Solecka, kierownik Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego w Iwanowicach.

Zaznacza jednak, że 7,8 mln z tej kwoty, pochodzi z subwencji, które gmina otrzymuje od ministerstwa.

– Dzięki reformie, którą zamierzamy przeprowadzić gmina zaoszczędzi ok. 1,2 mln – mówi rozmówczyni portalu tvn24.pl. Z tej kwoty, jak deklaruje wójt, część wróci do szkół i zostanie przekazana na ich bieżące potrzeby.

Wbrew powszechnej opinii, prywatyzacja szkół nie musi się być równoznaczna z narzucaniem rodzicom płatnej edukacji ich dzieci. Brak alternatywy w tej kwestii, byłby niezgodny z konstytucyjnym zapisem o dostępie do bezpłatnej edukacji. Władze gwarantują, że do takiej sytuacji nie dojdzie, a szkoły utrzymywać się będą z subwencji. Z perspektywy uczniów, różnice w kwotach, które szkoły otrzymywały, a które mają otrzymywać po 1 września (o ile uchwała zostanie zrealizowana), nie wydają się dramatyczne. Jak podaje Solecka, w 2014 roku na każde iwanowickie dziecko przeznaczane było 8,5 tys zł rocznie, po „reformie” będzie to 8,2 tys.

Kuratorium pomysł się nie podoba

Uchwały dotyczące iwanowickich szkół publicznych, trafiły na biurko wojewody (zostały zaopiniowane pozytywnie) i Kuratorium Oświaty. Tam nie spotkały się już z przychylnością urzędników. Artur Pasek z Kuratorium Oświaty w Krakowie, uważa, że gmina pozbywa się odpowiedzialności za oświatę na swoim terenie, a całkowita likwidacja placówek samorządowych nie jest zgodna z intencją resortu edukacji. Przyznaje jednak, że kuratorium w tej sytuacji ma ograniczone możliwości działania: – Nasza ocena to niestety jedynie opinia, którą rada gminy może wziąć pod uwagę ale nie musi. To taki sygnał dla radnych na temat zagrożeń, z którymi może wiązać się prywatyzacja szkół – mówi Pasek.

Władze gminy odpowiadają, że kuratorium pospieszyło się z opiniowaniem, gdyż przekazane dokumenty stanowiły jedynie zawiadomienie o podjęciu uchwały, a nie jej dopracowaną wersję.

– Oczywiście, że jest to uchwała kierunkowa, w której brakuje szczegółowego opisu wielu kwestii. Te same zawiadomienia jednak otrzymali także rodzice i wojewoda. Nie było z ich strony zastrzeżeń, ponieważ w naszej gminie od kilku lat istnieją sprawdzone szkoły, działające poza samorządem – informuje Solecka.

Kuratorium utraci kontrolę

Co więc się zmieni w iwanowickiej edukacji? Szkoły prywatne są zobligowane do realizacji podstawy programowej. Niestety, ze strony prawnej, nie może być im narzucone wiele więcej. To jedna z różnic, które z perspektywy rodziców, dzielą szkołę prywatną i państwową. Te pierwsze nie mają wszystkich obowiązków szkół samorządowych: - Zajęcia dodatkowe, a także pomoc ze strony np. psychologa w szkole prywatnej, mogą być uzależnione od finansów, które szkoła narzuci rodzicom – tłumaczy Pasek. – Nie musi tak jednak być – dodaje.

Inna kwestia, związana z prywatyzacją szkół w gminie, dotyczy tego, że w razie potrzeby, rodzic nie będzie mógł poskarżyć się kuratorium na pracę organizacyjną czy kwestię bezpieczeństwa wewnątrz szkoły.

– Te sprawy podlegają już wtedy wyłącznie podmiotowi prawnemu, do którego należy szkoła – tłumaczy kurator. – Podobnie jak to, że kuratorium utraci kontrolę nad zapewnieniem istnienia takiej placówki. Z punktu widzenia prawa, podmiot prywatny, któremu podlega szkoła może łatwiej ją zamknąć – wylicza dalej rozmówca portalu tvn24.pl.

Nauczyciele także raczej nie zyskają na prywatyzacji: - Nauczyciele szkół prywatnych nie podlegają karcie nauczyciela. Przez to tak naprawdę najwięcej tracą: stałość zatrudnienia, zwiększa im się pensum, warunki zatrudnienia ustalają indywidualnie z pracodawcą – wylicza Pasek.

Jolanta Salecka przyznaje, że to właśnie ta grupa będzie najbardziej poszkodowana i precyzuje przypuszczenia kuratora: - Stracą także dodatek wiejski i stażowy. Przewidujemy, że może nastąpić obniżka pensji nawet o 30 proc – mówi.

Władze gminy gwarantują jednak, ze nie dojdzie do zwolnień i ci nauczyciele, którzy zdecydują się na kontynuowanie pracy, zachowają ją. - Dostajemy zawiadomienia od prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego, że będą walczyć, aby nie wprowadzić reform w życie. Ich zdaniem nasza gmina otworzy drogę do precedensu i naszym przykładem mogą pójść inne gminy – mówi Solecka.

ZNP bije na alarm

ZNP rzeczywiście walczy i wytacza poważne zarzuty, wobec edukacyjnej sytuacji w gminie. Mowa jest nawet o „demontażu systemu edukacji”. 12 marca związek wystosował list do minister Joanny Kluzik-Rostkowskiej z żądaniem „natychmiastowego przeanalizowania” przez ministerialne organy, działań samorządów terytorialnych, pod kątem realizacji narzuconych im praw oświatowych.

– Uważamy, że ta reforma przeprowadzana jest wyłącznie ze względów oszczędnościowych. Na dodatek niezgodnie z prawem – deklaruje Magdalena Kaszulanis, rzecznik ZNP. Według listu, gmina Iwanowice ma być rażącym przykładem łamania zasad prawa o przekazywaniu szkół podmiotom fizycznym, gdyż uchwała dotyczy placówek o liczbie uczniów większej niż określona w ustawie (70 osób).

Czy sytuacja, w której kilkutysięczna gmina nie posiada publicznej szkoły, jest w ogóle możliwa z punktu widzenia prawa? Od 2013 roku - tak. Wtedy weszły w życie, zaproponowane przez MEN zmiany, dotyczące m.in. przekazywania przez gminy innym podmiotom prawnym szkół oraz możliwość zatrudniania w nich nauczycieli na podstawie Kodeksu Pracy, a nie Karty Nauczyciela. W myśl interpretacji prawnej tego zapisu, zamieszczonej na stronie MEN, wygląda to następująco:

„Przekazanie szkoły w opisanym trybie dotyczy zawsze pojedynczej szkoły, jednak ustawodawca nie zastrzegł w przepisach ustawy o systemie oświaty, że nie mogą mu podlegać wszystkie małe szkoły prowadzone przez gminę. Może zatem się zdarzyć, że ze względu na to, iż wszystkie szkoły gminne liczą nie więcej niż 70 uczniów, zostaną one (każda odrębnie) przekazane na podstawie art. 5 ust. 5g ustawy o systemie oświaty innemu organowi prowadzącemu, co jednak nie oznacza, jak wspomniano wyżej, wyzbycia się przez gminę obowiązku realizacji zadań oświatowych.”

"Samorząd ma obowiązek prowadzenia szkół"

Wątpliwości co do sytuacji w gminie precyzuje Grażyna Ralska, prezes okręgu małopolskiego ZNP: - Ustawodawca zakładał, że szkoły prywatne będą alternatywą, a nie jedyną możliwością dla uczniów i rodziców. Samorząd, w swojej istocie, ma obowiązek prowadzenia szkół publicznych, a gmina wprowadza w błąd sugerując, ze prywatyzacja jest koniecznością ekonomiczną.

Na poparcie tej tezy, Ralska przytacza prognozy finansowe, które sporządzono na wniosek ZNP. – Zadłużenie gminy Iwanowice wynosi 28%, czyli mniej więcej 8 mln zł. Mogę wymienić liczne przykłady gmin, w których zadłużenie jest na wysokości 60% i oświata funkcjonuje normalnie. W przypadku Iwanowic to pozorna oszczędność, w dodatku z naruszeniem prawa – przekonuje. – Pikanterii sprawie dodaje fakt, że obecny wójt, w swojej ofercie wyborczej drukowanej na ulotkach, zastrzegał, że będzie bronił szkół samorządowych – dodaje.

Minister reaguje

Czy sytuacja, w której kilkutysięczna gmina nie posiada publicznej szkoły, jest w ogóle możliwa z punktu widzenia prawa? Sytuacją w Iwanowicach zainteresowała się minister Joanna Kluzik-Rostkowska, która spotkała się w Krakowie z wojewodą.

- Umówiliśmy się, ze poczekamy na ekspertyzę, którą wojewoda zlecił swoim prawnikom - mówi w rozmowie z naszym portalem minister. - Zakładam oczywiście, że wójt Iwanowic ma dobre intencje, natomiast jest pytanie czy zlikwidowanie wszystkich szkół i pozwolenie, żeby w ich miejsce zaczęły działać inne szkoły, na innych zasadach, nie jest wyzbyciem się obowiązku wobec dzieci, którymi samorząd musi się zajmować - dodaje.

Pytanie o odpowiedzialność wobec istnienia i sprawnego funkcjonowania szkół, wydaje się być dla minister priorytetowe: - Kiedy się tworzy nowy model, trzeba brać pod uwagę też czarne scenariusze. Więc jest pytanie, jak wójt mógłby sobie poradzić, kiedy by się okazało, że tam coś się dzieje niedobrego.

Minister zaznaczyła także, że jest świadoma emocji jakie budzi sprawa i że może ona faktycznie stanowić precedens. - To problem nie tyle konkretnej gminy, ale większy problem systemowy - zaznaczyła.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.

Sprawa dotyczy szkół w gminie Iwanowice (woj. małopolskie):

Mapa Targeo

Autor: ps / Źródło: TVN24 Kaków

Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę - wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24