Krakowska prokuratura apelacyjna wystąpiła z wnioskiem do prokuratury generalnej o kolejne przedłużenie śledztwa w sprawie domniemanych więzień CIA w Polsce - informuje rzecznik prasowy prokuratury Piotr Kosmaty.
Wniosek dotyczy przedłużenia śledztwa o kolejne cztery miesiące, tj. do 11 lutego 2014 r. Nie ma jeszcze decyzji w tej sprawie.
- Wiosek motywujemy koniecznością wykonania zaplanowanych czynności procesowych. Z uwagi na charakter sprawy nie informujemy o szczegółach – mówi Kosmaty.
Badają czy była zgoda
W prowadzonym od sierpnia 2008 r. śledztwie prokuratura bada, czy była zgoda polskich władz na stworzenie w Polsce tajnych więzień CIA w latach 2002-2003 i czy ktoś z polskich władz nie przekroczył uprawnień, godząc się na tortury, jakim w punkcie zatrzymań CIA w Polsce mieli być poddawani podejrzewani o terroryzm. Prawdopodobnie zarzuty w tej sprawie usłyszał b. szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski - oficjalnie nikt tego nigdy nie potwierdził. W lutym 2012 r. śledztwo, prowadzone początkowo w Warszawie, przekazano Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie.
Status pokrzywdzonych w śledztwie ma dwóch więźniów CIA twierdzących, że byli przetrzymywani także w Polsce - Saudyjczyk Abd al-Rahim al-Nashiri oraz Palestyńczyk Abu Zubaida. Obaj zaskarżyli do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu "przewlekłość i nieefektywność polskiego śledztwa".
Zaprzeczają istnieniu więzień CIA w Polsce
Domniemanie, że w Polsce - i kilku innych krajach europejskich - mogły być tajne więzienia CIA, wysunęła w 2005 r. organizacja Human Rights Watch. Według niej takie więzienie w Polsce miało się znajdować na terenie szkoły wywiadu w Kiejkutach lub w pobliżu wojskowego lotniska w Szymanach na Mazurach. Polscy politycy różnych opcji politycznych wielokrotnie zaprzeczali, by takie więzienia w Polsce istniały
Autor: koko/par / Źródło: TVN24 Kraków / PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24