Policja szuka sprawcy włamania do sklepu z elektronarzędziami w małopolskiej Kobyłczynie. Właściciele sklepu postanowili też wziąć sprawy w swoje ręce i obiecują nagrodę osobie, która pomoże w schwytaniu sprawcy. Moment kradzieży widać na nagraniu z monitoringu.
Zamaskowany mężczyzna włamał się do sklepu około godziny drugiej w nocy, w poniedziałek. Jego łupem padły narzędzia.
– W sumie straty szacujemy na około 2500 zł – mówi jeden z właścicieli sklepu. Jak dodał, włamywacz dostał się do budynku przez boczne drzwi. – Wybił dolny panel – precyzuje.
Dał się nagrać
Właściciel sklepu zdecydował się opublikować nagranie momentu kradzieży. Rabuś był zamaskowany, ale miał charakterystyczny plecak, dlatego poszkodowani liczą, że ktoś go rozpozna. Taka osoba jest proszona o kontakt z policją pod numerem 997. Właściciele deklarują, że na informatora czeka nagroda pieniężna.
- Bardzo możliwe, że ten człowiek wcześniej już przychodził do naszego sklepu, dlatego wiedział, że mamy kamery i trzeba się zamaskować – zastanawia się właściciel sklepu.
Stanisław Piegza, rzecznik limanowskiej policji, potwierdza, że policja prowadzi w sprawie włamania postępowanie. - Obecnie pracujemy nad tą sprawą. Wiemy również o nagraniu z monitoringu, zostanie wykorzystane w śledztwie.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Sklep