Zakopiańska policja ostrzega przed oszustami, którzy pojawią się pod Tatrami wraz z najazdem turystów na majowy weekend. Oszuści w Zakopanem naciągają na gry hazardowe, fałszywą śliwowicę oraz wirtualne kwatery.
Wraz z przyjazdem turystów, na targowisku pod Gubałówką lub na Krupówkach kwitnie nielegalny hazard. Oszuści namawiają przechodniów na grę w tzw. trzy kubki lub trzy karty.
- Nie dajmy się nabrać. W tę grę nikt nie wygrywa, to oszustwo. Wygrywają tylko członkowie szajki, którzy udają turystów, zachęcając potencjalne ofiary tego nielegalnego procederu – mówi rzecznik zakopiańskiej policji Kazimierz Pietruch.
Oszuści zatrzymani 36 razy
Policja próbuje walczyć z nielegalnym hazardem, ale jak tłumaczy Pietruch, oszuści mimo nakładanych grzywien, wyroków sądów, a nawet pobytu w areszcie, wracają i nadal oszukują ludzi. Szajka oszustów w ciągu minionych dziewięciu miesięcy była zatrzymywana 36 razy, sąd nałożył na nich łączna grzywnę 47 tys. zł., ponadto podejrzani byli dwukrotnie aresztowani.
- Te same osoby po odbyciu kary lub zapłaceniu grzywny, wracają do oszukiwania, dlatego apelujemy do turystów, aby nie dali się wciągnąć w to oszustwo – mówi Pietruch. Szajka jest dobrze zorganizowana, bo w przypadku pojawienia się policji, oszuści są natychmiast informowani i uciekają.
Podróbka śliwowicy
Policja apeluje również do turystów, aby nie kupowali alkoholu z niewiadomego źródła. Wraz ze wzmożonym ruchem turystycznym, w Zakopanem pojawiają się handlarze oferujący fałszywą śliwowicę i inne specjały. Podrobiona śliwowica wytwarzana jest niejednokrotnie ze skażonego spirytusu, barwionego domowymi sposobami. Policja w przeszłości badała oferowane przez ulicznych handlarzy trunki i w jej składzie wykryła produkty, które nie są dopuszczone do spożycia. W składzie takiego alkoholu wykryto nawet podpałkę do grilla.
- To nie ma nic wspólnego ze szlachetnym trunkiem wyrabianym ze śliwek. Spożywając taki produkt można tylko zaszkodzić swojemu zdrowiu. Oszuści za kilka złotych wytwarzają butelkę rzekomej śliwowicy i sprzedają ja za 25 – 35 zł – ostrzega Pietruch.
Wirtualne kwatery
W okresie dużego ruchu turystycznego dochodzi także do oszustw na tzw. wirtualne pensjonaty. Proceder oszustwa polega na tym, że turyści znajdują w internecie atrakcyjne oferty wynajmu kwatery, a po wpłaceniu zaliczki na podane konto bankowe okazuje się, że obiekt nie istnieje. Przy rezerwacji obiektu należy zachować ostrożność. W przypadku jakichś podejrzeń, można sprawdzić pensjonat czy hotel w bazie ewidencji gospodarczej.
W marcu br. policja w Gdyni zatrzymała oszusta oferującego „wirtualne pensjonaty”, który oszukał co najmniej 53 osoby, pobierając od nich zaliczki w wysokości od 100 do 1100 zł. Podejrzany przebywa w areszcie.
Policja radzi, aby zgłaszać wszystkie przypadki oszustw do najbliższej komendy. Największego najazdu turystów górale spodziewają się w środę. Większość pokoi w hotelach i pensjonatach w Zakopanem jest już zarezerwowana.
Autor: nf/par / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia CC BY SA | Jakub Jura