Wpadają do sklepu, od razu kierują się do szafki pod ladą. Nie zabierają upragnionego złota, muszą zadowolić się mniej cenną biżuterią. Napad na sklep nagrały kamery monitoringu.
Informację o włamaniu oraz film przekazał na Kontakt24 pan Maciej, właściciel obrabowanego sklepu. - Skradziono dwie paletki ze srebrnymi pierścionkami oraz paletkę z wyrobami ze stali chirurgicznej - kolczykami do piercingu – informuje mężczyzna.
Srebro i stal zamiast złota
Z nagrania wynika, że mężczyźni liczyli na kosztowniejszy łup. Od razu skierowali się bowiem do szafki, w której pod koniec dnia chowana jest złota biżuteria. Ich pierwsze słowa to „K…a, gdzie leżą?”
- Z kolejnych słów wynika, że rozpoznanie nie było doskonałe, gdyż zaskoczyła ich obecność sejfu z zamkiem patentowym – relacjonuje dalej pan Maciej. Dlatego zamiast złota zabrali leżące obok paletki z biżuterią srebrną i stalową.
Policja bada sprawę
Właściciel sklepu zgłosił już sprawę na policję. Ta potwierdza, że poszukuje sprawców.
- W nocy z 8 na 9 lutego doszło do kradzieży z włamaniem w jednym ze sklepów z biżuterią w Jarosławiu. Łupem sprawców padł towar o wartości kilku tysięcy złotych. Policja prowadzi czynności dochodzeniowe w sprawie - przekazał młodszy aspirant Mateusz Banaś z zespołu prasowego Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu.
Obrabowany sklep znajduje się na rogu ulic Lubelskiej i Św. Ducha w Jarosławiu (Podkarpacie). Do włamania doszło około godziny 2.40.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków / Kontakt24
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24