Proboszcz z Dąbrowy Tarnowskiej (Małopolska) zgłosił policji, że ktoś uszkodził zabytkową figurę św. Jana Nepomucena. Policjanci szybko ustalili, że sprawcą jest 16-latek, który "chciał zaimponować kolegom i koleżankom".
Proboszcz parafii Matki Boskiej Szkaplerznej zaalarmował policję w niedzielę rano. Na miejsce pojechał patrol. - Sprawca zepchnął z okrągłej kolumny zabytkową figurę z 1896 roku św. Jana Nepomucena i spowodował jej uszkodzenie – relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Na zdjęciach udostępnionych przez urząd miejski w Dąbrowie Tarnowskiej widać, że w skutek upadku odpadła głowa statuy.
"Chciał zaimponować"
W związku ze zdarzeniem zatrzymany został 16-letni mieszkaniec miejscowości. - Nieletni przyznał się do zarzucanego mu czynu, tłumaczył swoje zachowanie chęcią zaimponowania kolegom i koleżankom – podaje Gleń.
Teraz nastoletni wandal odpowie przed sądem rodzinnym, który zastosuje wobec niego stosowny środek wychowawczy.
Krzysztof Kaczmarski, burmistrz Dąbrowy Tarnowskiej, zapewnia, że mimo uszkodzeń figurę da się naprawić i zostanie to zrobione. – Najpierw jednak musi być przeprowadzone postępowanie wyjaśniające, ktoś zostanie wskazany do poniesienia kosztów tej renowacji. Figura jest wpisana na listę zabytków naszej miejscowości i wszystkie czynności z nią związane będą musiały być konsultowane z konserwatorem – wyjaśnia w rozmowie z TVN 24 Kaczmarski.
Autor: wini/gp / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Urząd Miasta w Dąbrowie Tarnowskiej