Mąż 59-latki z Ustrzyk Dolnych skontaktował się z policją, ponieważ był zaniepokojony przedłużającą się nieobecnością żony. Okazało się, że samochód kobiety zjechał ze skarpy w miejscowości Krywe (woj. podkarpackie). Sama kobieta w chwili przyjazdu policji już nie żyła.
Mąż 59-latki skontaktował się z policją w środę wieczorem. Jak relacjonuje Aleksandra Wołoszyn-Kociuba, oficer prasowy ustrzyckiej policji, mężczyzna martwił się o żonę, która wyjechała z domu samochodem i długo nie wracała.
- Mężczyzna poinformował, że jego żona po południu została użądlona przez osę. Niepokoił się o nią, bo kobieta była uczulona – tłumaczy Wołoszyn-Kociuba.
Policja wyjaśnia przyczyny
Na poszukiwania oprócz policjantów wyruszyli ratownicy GOPR i funkcjonariusze Straży Granicznej.
Obawy męża zaginionej kobiety potwierdziły się. – Samochód 59-latki znaleziono w miejscowości Krywe. Wstępnie ustalono, że pojazd zjechał z drogi gruntowej, stoczył się ze skarpy i zawisł na krzewach porastających wąwóz – relacjonuje rzeczniczka.
Ciało kierującej znajdowało się kilka metrów od pojazdu. – Lekarz stwierdził zgon kobiety, a policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia – tłumaczy Wołoszyn-Kociuba. Jak zaznacza rzeczniczka, śledczy wykluczyli już udział osób trzecich w zdarzeniu, a dochodzenie jest prowadzone pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci.
Samochód kobiety znaleziono w miejscowości Krywe (woj. podkarpackie):
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Wikipeda | Soebe