69 lat temu w niemieckim obozie Auschwitz II-Birkenau zbuntowali się Sinti i Romowie. Wydarzenia, do którego doszło 16 maja 1944 roku, upamiętnią przedstawiciele stowarzyszenia Romów w Polsce. Złożą kwiaty pod pomnikiem ku czci przodków.
Prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce Roman Kwiatkowski przypomina, że 16 maja 1944 r. Niemcy chcieli zlikwidować obóz cygański. Planowali zagładę około 6,5 tysiąca pozostałych przy życiu Sinti i Romów. Doszło jednak do buntu, który pokrzyżował ich plany.
Ku czci przodków Romowie złożą kwiaty pod monumentem, stojącym w części byłego Auschwitz II-Birkenau, w której mieścił się tak zwany cygański obóz rodzinny.
Po wojnie były polski więzień Auschwitz, Tadeusz Joachimowski, który w obozie cygańskim pełnił funkcję pisarza, wspominał, że 15 maja przyszedł do niego kierownik obozu cygańskiego Unterscharfuehrer SS Georg Bonigut. Powiedział, że planowana jest likwidacja. Polecił Polakowi uprzedzić zaufanych Cyganów i nakazał, by nie opuszczali baraków, gdy SS-mani rozpoczną akcję.
"Cyganie są na razie uratowani"
16 maja wieczorem przed obóz zajechały samochody. Wysiadło z nich ok. 50-60 SS-manów uzbrojonych z karabiny maszynowe. Kilku z nich weszło do baraku mieszkalnego, by wypędzić więźniów. Sinti i Romowie uzbrojeni w noże, łopaty, łomy i kamienie jednak nie wyszli. Wśród SS-manów zapanowała konsternacja. Po pewnym czasie Niemcy odjechali. Akcja została odwołana. Joachimowski wspomniał też, że następnego dnia Bonigut powiedział, iż "Cyganie są na razie uratowani".
Zagazowali 2897 więźniów
Pierwsza próba likwidacji obozu cygańskiego w Birkenau nie udała się. SS-mani, którzy zetknęli się z nieoczekiwaną sytuacją, prawdopodobnie wycofali się z obawy przed stratami. Wśród cygańskich więźniów znajdowało się bowiem wielu byłych żołnierzy. Niemcy obawiali się również, że bunt mógłby się rozprzestrzenić na inne części obozu.
Niemcy zlikwidowali obóz rodzinny w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 r. Wówczas, na rozkaz Reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera, w komorach gazowych zamordowali pozostałych przy życiu 2897 więźniów.
Obóz rodzinny Sinti i Romów
Pierwsi Romowie trafili do Auschwitz w 1941 roku. W lutym 1943 roku Niemcy utworzyli w Birkenau obóz rodzinny dla Sinti i Romów. Do lata 1944 roku uwięzili w nim blisko 21 tys. osób. Liczba ta nie zawiera około 1,7 tys. Romów z Białegostoku, których nie objęto ewidencją. Jako podejrzanych o tyfus plamisty natychmiast skierowano do komór gazowych i zgładzono tuż po przywiezieniu do obozu. Ogółem w KL Auschwitz zginęło ponad 20 tys. Romów.
W wyniku prześladowań i terroru w latach panowania III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji romskiej, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.
Autor: nf/mz / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24