Radni z Sejmiku Województwa Małopolskiego apelują o utrzymanie działania elektrowni Siersza w Trzebini. Elektrownia ma zostać zamknięta do końca 2025 roku.
Radni skierowali swój apel do spółki Tauron Wytwarzanie oraz władz, instytucji i osób, które mają wpływ na sektor energetyczny. Decyzja o zamknięciu elektrowni 31 grudnia 2025 r. jest związana z dekarbonizacją energetyki i zieloną polityką Unii Europejskiej.
Swój sprzeciw wobec likwidacji radni Małopolski uzasadniają konsekwencjami społecznymi i ekonomicznymi. Chodzi przede wszystkim o utratę pracy przez prawie 500 osób zatrudnionych w elektrowni oraz firmach bezpośrednio ją obsługujących.
Likwidacja bez alternatywy
Elektrownia Siersza dostarcza ciepło do 6 tys. mieszkańców. Radni wyrażają obawę, że jej zamknięcie doprowadzi do poważnych problemów z zaopatrzeniem budynków w ciepło.
- Samorząd Trzebini został pozostawiony sam sobie z problemami wynikającymi z planowanych przez spółkę Tauron Wytwarzanie S.A. działaniami. Nie przedstawiono mu żadnej alternatywy w związku z zaplanowaną likwidacją zakładu – podkreślili małopolscy radni.
Jak zaznaczyli, elektrownia stanowi fundament gospodarczy gminy Trzebinia i okolic, a podatki odprowadzane przez nią są istotnym wsparciem lokalnego samorządu, inwestycji.
- W przypadku braku alternatywnych inwestycji oraz wsparcia dla lokalnych przedsiębiorstw, region może doświadczyć stagnacji gospodarczej, depopulacji oraz migracji młodych osób w poszukiwaniu pracy – przestrzegli radni.
Apel radnych trafić ma m.in. do kancelarii prezydenta RP, premiera, parlamentarzystów z Małopolski.
Co z pracownikami i mieszkańcami? Tauron odpowiada
Zapytaliśmy Tauron o sytuację mieszkańców Trzebini, którzy według radnych mogą stracić ogrzewanie. "Dokładamy wszelkich starań i szczegółowo analizujemy możliwe do podjęcia kroki, by w miarę możliwości wspomóc gminę w działaniach mających na celu sprawne przeprowadzenie procesu mającego na celu zapewnienie zaopatrzenia w ciepło mieszkańców" – brzmiała odpowiedź.
Zespół prasowy Tauronu przekonuje też, że "niezależne od spółki okoliczności i wynikające z nich konsekwencje, z jakimi mierzy się TAURON Wytwarzanie" były w przeszłości przedstawiane zarówno mieszkańcom Trzebini, jak i władzom miasta i spółce Veolia Południe, która jest bezpośrednim odbiorcą i dystrybutorem ciepła w obszarze, którego dotknie likwidacja elektrowni.
A co z pracownikami zamykanej elektrowni? Według Tauronu oni również nie mają powodów do zmartwień. "Zapewniliśmy ich, że przypadku konieczności wyłączenia jednostek wytwórczych, będą mieli zapewnione miejsca pracy. W pierwszej kolejności będziemy starać się relokować pracowników wewnątrz spółki, a w przypadku braku takiej możliwości, będziemy proponować możliwość pracy wewnątrz Grupy TAURON" – czytamy w odpowiedzi przesłanej do naszej redakcji. Pod Tauron Wytwarzanie podlegają elektrownie w Jaworznie (18 km od Trzebini), Łaziskach Górnych(55 km od Trzebini), Będzinie (46 km od Trzebini) i Stalowej Woli (282 km od Trzebini).
Źródło: PAP/tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: MONKPRESS/East News