Policjanci z Tarnowa interweniowali w mieszkaniu, w którym bez opieki pozostawiona była czwórka dzieci. Kiedy rodzice pojawili się w domu, okazało się, że są nietrzeźwi, a ojciec ma obrażenia głowy.
Jak przekazał Paweł Klimek, oficer prasowy tarnowskiej policji, zgłoszenie wpłynęło w niedzielę przed godziną 20. - W tle była również krew rozlana w mieszkaniu. W mieszkaniu nie było opiekunów – powiedział policjant. Dzieci - w wieku 3 i 4 lat oraz dwoje 10-miesięcznych niemowląt - były same.
Funkcjonariuszy zawiadomiła rodzina dzieci, która przyszła w odwiedziny. – Faktycznie, kiedy patrol przyjechał na miejsce stwierdził, że wokół domu są ślady, które mogły być krwią. Po jakimś czasie do mieszkania przyszedł mocno nietrzeźwy ojciec, miał ponad trzy promile alkoholu w organizmie. Miał ranę głowy, z której sączyła się krew. – Na miejsce wezwano ratowników medycznych, którzy opatrzyli mężczyznę i zabrali go do szpitala.
Zbyt pijani, by ich przesłuchać
Kilkadziesiąt minut później w mieszkaniu zjawiła się również "mocno nietrzeźwa" matka dzieci. Miała ponad dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Została zatrzymana.
- Dzieci były generalnie czyste, były pod opieką osób, które przyszły do tego domu, zostały przekazane do Tarnowskiego Pogotowia Opiekuńczego, gdzie obecnie przebywają – podał Klimek.
Policja ustala, co wydarzyło się w mieszkaniu przed przybyciem rodziny dzieci i policji. Na razie stan rodziców nie pozwolił na ich przesłuchanie.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: DarSzach/Shutterstock