"Uderzył w głowę, ukradł pralkę i spodnie"

Mężczyzna jest już w rękach policji
Mężczyzna jest już w rękach policji
Źródło: Google Earth
Nawet dwanaście lat więzienia grozi 34-letniemu mężczyźnie, który jest podejrzany o rozbój. - Z jednego z kieleckich mieszkań ukradł pralkę automatyczną i spodnie - informuje świętokrzyska policja.

Kilka dni temu na komisariat policji zgłosił się 57-letni mieszkaniec Kielc (Świętokrzyskie). Poinformował, że został okradziony, a złodziej zabrał z jego mieszkania pralkę i spodnie.

- W toku postępowania funkcjonariusze ustalili, że rabuś najpierw uderzył pokrzywdzonego w głowę, a potem dokonał kradzieży. Pralka była stosunkowo nowa, więc wartość skradzionych rzeczy wyceniono łącznie na kwotę około dziewięciuset złotych - mówi w rozmowie telefonicznej z tvn24.pl Karol Macek z kieleckiej policji.

Grozi mu więzienie

Policja zatrzymała 34-latka podejrzewanego o kradzież.

- Mężczyzna został zatrzymany w czwartek. Teraz będzie tłumaczył się przed sądem. Za rozbój grozi mu nawet do dwunastu lat więzienia - informuje Macek.

I dodaje: - Cały czas pracujemy nad tym, aby właściciel odzyskał skradzione rzeczy.

Zobacz także: Grozili widłami, bili, podtapiali. Ukradli dwa tysiące złotych i telefon:

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka o napadzie na małżeństwo

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Agnieszka Kępka o napadzie na małżeństwo

Autor: kk / Źródło: TVN24 Kraków

Czytaj także: