W czasie awantury domowej mężczyzna chciał zastraszyć swoją ciotkę. Gdy nie pomogły krzyki, wyjął skonstruowaną przez siebie broń palną i groził jej użyciem. Agresywnego krewnego zatrzymała policja. Grozi mu więzienie. Odpowie m.in. za usiłowanie zabójstwa.
Jak informują policjanci z komendy w Brzozowie (Podkarpacie), do scysji między krewnymi doszło w jednym z domów w Haczowie.
- Ze zgłoszenia kobiety wynikało, że doszło do awantury domowej, podczas której jej siostrzeniec groził jej pozbawieniem życia przedmiotem przypominającym broń - tłumaczy funkcjonariusz z biura prasowego podkarpackiej policji.
Niedoszłego zabójcę namierzył pies
Zaalarmowani policjanci natychmiast udali się pod wskazany adres. Krewny kobiety uciekł z domu, w którym doszło do kłótni. Dzięki pomocy psa tropiącego szybko udało się odnaleźć 44-latka. Przy mężczyźnie znaleziono "samoróbkę" - broń palną własnej konstrukcji. W lufie znajdował się nabój typu flara.
44-letni mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa oraz nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Do zdarzenia doszło w Haczowie:
Autor: KMK / Źródło: TVN 24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Policji w Brzozowie