Oskarżony o zabójstwo nie trafił do aresztu. Postępowanie wobec prokuratora

Piotr K. został zatrzymany w styczniu 2016 r. w Anglii (wideo archiwalne)
Piotr K. został zatrzymany w styczniu 2016 r. w Anglii (wideo archiwalne)
Prokurator z Kielc miał naruszyć prawo i tym samym przyczynić do uchylenia aresztu wobec kibica Korony Kielce Piotra K., oskarżonego o zabójstwo. Jest wniosek o przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego.

Wniosek o przeprowadzenie postępowania zastępca rzecznika dyscyplinarnego w Rzeszowie Jaromir Rybczak złożył do Sądu Dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym.

Rybczak podkreślił, że prokuratorowi zarzuca się "oczywiste i rażące naruszenie art. 279 paragraf 3 Kpk". Chodzi o to, że po zatrzymaniu kibic Korony Kielce Piotr K., oskarżony o zabójstwo, nie został doprowadzony do sądu, choć prawo to nakazuje. Mężczyzna był ścigany listem gończym i ENA, a w takich sytuacjach zaocznie niejako sąd wydaje postanowienie o 14-dniowym aresztowaniu, które później może zostać przedłużone.

Rybczak wyjaśnił, że do lipca 2015 r. zatrzymany na podstawie listu gończego trafiał od razu do aresztu, nie było konieczności, by stawał w tej sprawie przed sądem. Jednak od lipca 2015 roku weszło prawo nakazujące doprowadzenie zatrzymanego przed sąd, który wydał wcześniej postanowienie o aresztowaniu. Tymczasem prokurator z Kielc nie dopełnił tego obowiązku.

Wyszedł na wolność

Również posiedzenie, na którym rozpatrywano wniosek o przedłużenie aresztu dla Piotra K., odbyło się bez jego obecności w sądzie.

Sprawa na skutek zażalenia obrony trafiła do Sądu Apelacyjnego w Krakowie, który uznał, że postanowienie dotyczące aresztu zostało wydane z naruszeniem prawa i uchylił orzeczenie sądu w tej sprawie, przez co Piotr K. wyszedł na wolność.

Zdaniem prok. Rybczaka choć naruszenie ustawy przez prokuratora z Kielc było oczywiste i rażące, to jednak było nieumyślne i nie wynikało ze złej woli. Dodał, że obwiniony cieszy się dobrą opinią w swoim środowisku i sam zwrócił się do przełożonych o to, by poprowadzić sprawę Piotra K.

Piotr K. został zatrzymany w styczniu 2016 r. w Anglii, po ośmioletnich poszukiwaniach. Stronie polskiej został przekazany w maju 2016 roku. Po wypuszczeniu go z aresztu na skutek błędu prokuratora, został on ponownie zatrzymany na podstawie podejrzenia o chęć ucieczki i na kolejny wniosek prokuratury znowu aresztowany. W kwietniu br. Sąd Okręgowy w Kielcach skazał go na 25 lat pozbawienia wolności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Autor: mmw/jb / Źródło: PAP / TVN24

Czytaj także: