- Pięciu mężczyzn zaczepiło studentów z Ukrainy, zapytali o pochodzenie, a potem pobili – tak zajście, do którego doszło w miniony weekend w Rzeszowie, opisują policjanci. Napastnicy zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty. Za pobicie na tle narodowościowym grozi im 5 lat więzienia.
Wszystko wydarzyło się w miniony weekend, w nocy z soboty na niedzielę, przy ul. Cichej w Rzeszowie. Trzej obywatele Ukrainy, studenci, wracali do akademika. Wtedy zaczepiła ich grupka pięciu młodych mężczyzn.
- Zapytali studentów skąd pochodzą oraz o przynależność Lwowa. Napastnicy nazwali ich banderowcami, a następnie zaatakowali i pobili – relacjonują policjanci.
Nagrały ich kamery
Studenci nie doznali poważnych obrażeń, jednak o sprawie funkcjonariuszy zawiadomiła recepcjonistka akademika. Na miejscu policjanci przeglądnęli monitoring, który jak się okazało, zarejestrował moment pobicia.
- Bezpośrednio po całym zdarzeniu, w pobliżu miejsca gdzie do niego doszło, patrol policjantów z komisariatu na Nowym Mieście wylegitymował grupę pięciu młodych mężczyzn. Wyjaśniający sprawę funkcjonariusze połączyli fakty – tłumaczą funkcjonariusze.
Cała piątka została zatrzymana do wyjaśnienia. Mają od 18 do 20 lat, mieszkają w Rzeszowie. Policjanci potwierdzili, że są to osoby, które widać na nagraniu z monitoringu. Rozpoznali ich również pokrzywdzeni studenci.
Zatrzymani od razu przyznali się do winy. Usłyszeli zarzut pobicia na tle narodowościowym. Grozi im kara do 5 lat więzienia. Prokurator objął ich policyjnym dozorem.
Autor: mmw / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock.com