Pięć osób zostało aresztowanych w związku z bójką, do której doszło w Radłowie (woj. małopolskie). W jej trakcie zmarł 40-letni mężczyzna.
Jak wstępnie wykazała sekcja zwłok, przyczyną śmierci 40-latka było uderzenie racą w brzuch. O zatrzymaniu podejrzanych i areszcie poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie Mieczysław Sienicki. Do tej pory przesłuchano kilkudziesięciu świadków bójki, zabezpieczono i przejrzano zapisy monitoringu oraz nagrania z zajścia publikowane w internecie.
- W oparciu o to, wytypowano już pierwsze osoby, które uczestniczyły w tym zdarzeniu - chodzi o grupę, która przyjechała samochodami, byli ubrani na biało i zamaskowani - przekazał rzecznik prokuratury.
Jak zaznaczył, zatrzymano pięciu uczestników zajścia. - Osoby te były przesłuchiwane, następnie prokuratura wystąpiła z wnioskami do Sądu Rejonowego w Tarnowie o zastosowanie wobec tych pięciu podejrzanych tymczasowego aresztowania i sąd te wnioski uwzględnił, podzielając argumentację - relacjonował Sienicki.
Zarzuty dla podejrzanych
Według niego każdemu z podejrzanych postawiono takie same zarzuty o to, że "działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi i nieustalonymi osobami, publicznie, bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego brał czynny udział w zbiegowisku pseudokibiców podczas odbywającego się turnieju piłkarskiego organizowanego przez sympatyków Unii Tarnów na stadionie Radłovii Radłów, wiedząc iż uczestnicy zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na życie innych osób, obecnych na stadionie i w okolicach, którego to następstwem była śmierć Łukasza Z., jednego z tych uczestników".
Prokurator przekazał, że aresztowani są mieszkańcami województwa śląskiego, pochodzącymi z rejonu Bielska-Białej. Z Bielska-Białej pochodziła też ofiara zdarzenia.
- Postawione zarzuty niekoniecznie jeszcze są zarzutami ostatecznymi, nie wykluczamy zmiany zarzutów na ostrzejsze - zapowiedział rzecznik i dodał, że z uwagi na dobro śledztwa prokuratura nie ujawnia, czy podejrzani przyznali się do winy i jakiej treści złożyli wyjaśnienia.
Czytaj też: 20-latek zmarł po bójce na szkolnym boisku. Prokuratura sprawdza, czy do jego śmierci doprowadził cios
- Trwają dalsze ustalenia policji i prokuratury. Są możliwe kolejne zatrzymania - zapowiedział Sienicki.
Jak poinformował, w poniedziałek odbyła się sekcja zwłok ofiary kibicowskiej bójki. - Jeszcze nie mamy pełnego protokołu, natomiast wstępnie stwierdzono, że przyczyną zgonu były rany jamy brzusznej spowodowane racą - przekazał prokurator.
Bójka na stadionie
Po zdarzeniu służby zwróciły się z apelem o zgłaszanie na policję do świadków, a także uczestników bójki. "Uczestnikom, którzy zgłoszą się dobrowolnie, gwarantujemy łagodniejsze konsekwencje prawne" - podano w komunikacie policji.
W sobotę na stadionie w Radłowie miał się odbyć mecz piłki nożnej; spotkanie zorganizowali kibice Unii Tarnów. Jak przekazała tarnowska policja, nagle na miejscu pojawili się ich przeciwnicy i doszło do bójki. W trakcie porachunków jeden z mężczyzn został zraniony racą w brzuch. Wezwano pogotowie, jednak mimo reanimacji poszkodowanego nie udało się uratować. Policja szacowała, że w starciu pseudokibiców mogło uczestniczyć ponad 100 osób.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: 112malopolska.pl