26-latek z Wodzisławia (woj. śląskie) przyszedł na rockowy koncert z pneumatycznym rewolwerem w kieszeni. Broń zauważyli ochroniarze imprezy, którzy obezwładnili mężczyznę. 26-latek tłumaczył, że chciał pokazać nowy nabytek koledze.
Koncert, na który wybrał się 26-latek, był organizowany z okazji Dni Wodzisławia na miejskim stadionie. - Wodzisławianin przeskoczył barierki ochronne w trakcie trwania koncertu i kiedy ochroniarze chcieli go wyprowadzić zauważyli, że z tylnej kieszeni wystaje mu broń – tłumaczy Marta Pydych, oficer prasowy wodzisławskiej policji.
Ochroniarze, nie wiedząc ,czy nie mają do czynienia z prawdziwą bronią, obezwładnili 26-latka i wezwali policję.
- Jak się okazało, była to broń pneumatyczna. Mężczyzna miał przy sobie też 6 kul gumowych i 6 pocisków hukowych – wylicza Pydych.
Chciał pokazać koledze
26-latek tłumaczył funkcjonariuszom, że rewolwer kupił w internecie a na stadion przyniósł żeby pokazać koledze. - Chyba nie do końca liczył się z konsekwencjami takiego zachowania – zauważa rzeczniczka.
Teraz młodemu mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: śląska policja