W Przemyślu (woj. podkarpackie) doszło do zamieszek przed derbowym meczem miejscowych drużyn. Policjanci wylegitymowali ponad 150 osób, a ponad 30 ukarali mandatami. Dwie osoby zostały zatrzymane - jedna za naruszenie nietykalności policjanta, druga była poszukiwana do odbycia kary. Niegroźnie rannych zostało tez dwóch funkcjonariuszy policji.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (20 listopada) po południu w Przemyślu. Przed derbami, w których grały Czuwaj Przemyśl i Polonia II Przemyśl, doszło do zamieszek. Kibice Czuwaju podpalili flagę Polonii, później mieli zaatakować interweniujących policjantów.
- Grupa pseudokibiców zareagowała agresją w stosunku do funkcjonariuszy policji, którzy chcieli wylegitymować uczestników zdarzenia, którzy poza terenem stadionu podpalili flagę, tak zwaną sektorówkę, w barwach Polonii. Osoby atakujące rzucały w funkcjonariuszy różnymi przedmiotami, czym naruszyły ich nietykalność cielesną - relacjonuje młodszy aspirant Joanna Golisz, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.
Dwie osoby zatrzymane przez policję
Sytuację, jak informuje oficer prasowy, udało się opanować. - Łącznie wylegitymowaliśmy ponad 150 osób. Ponad 30 zostało ukaranych mandatami karnymi, wobec 11 skierowano do sądu wniosku o ukaranie za wykroczenia porządkowe - mówi Golisz.
Policja zatrzymała też dwie osoby: jedną za naruszenie nietykalności policjanta, druga poszukiwana była przez policję do odbycia kary.
Dwóch funkcjonariuszy rannych
Jak informuje oficer prasowy, podczas starcia niegroźnie rannych zostało dwóch funkcjonariuszy. Zostali przetransportowani do szpitala.
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia osób, które dopuściły się czynnej napaści na funkcjonariuszy policji - informuje Golisz.
Policja analizuje dostępne materiały wideo i nagrania z monitoringu, ustala i przesłuchuje świadków zdarzenia.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Jerzy Giec/TVN24