Most na drodze do Zakopanego w Białym Dunajcu jest w fatalnym stanie. W tym roku miała powstać nowa przeprawa, ale w związku z protestami mieszkańców inwestycja może się opóźnić nawet o dwa lata - informuje Radio Kraków.
Protestujący mieszkańcy Białego Dunajca doprowadzili do unieważnienia pozwolenia na budowę. Początkowo drogowcy zapewniali kierowców, że prace ruszą najpóźniej na początku przyszłego roku. Teraz Janusz Majcher, burmistrz Zakopanego nie ukrywa, że inwestycja najwcześniej ruszy za około 2 lata – informuje Radio Kraków.
- Z ekspertyz wynika, że stary most jest w bardzo złym stanie technicznym, dlatego ograniczenie w ruchu jest konieczne ze względu na bezpieczeństwo ludzi – mówi radiu Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Pod koniec czerwca drogowcy wprowadzili tam ruch wahadłowy.
Boją się wyburzenia budynków
Burmistrz Zakopanego ma wydać decyzję środowiskową dla nowego mostu w Białym Dunajcu po odwołaniach mieszkańców tej podhalańskiej miejscowości. - Protestujący żądają, aby nowy most powstał nie obok istniejącego, a dokładnie w tym miejscu, gdzie stary – informuje Radio Kraków.
Mieszkańcy argumentują, że budowa tak dużej przeprawy w nowym miejscu wymaga wyburzenia kilku budynków, co może skutkować mniejszą ilością klientów. Z drugiej strony ograniczenia na moście na zakopiance w Białym Dunajcu powodują, że część turystów rezygnuje z przyjazdy pod Tatry. Cierpi na tym branża turystyczna z całego Podhala.
Most znajduje się na głównej drodze dojazdowej do Zakopanego:
Mapy dostarcza Targeo.pl
Autor: koko/par / Źródło: TVN24 Kraków / Radio Kraków
Źródło zdjęcia głównego: GDDKiA