Ci, którzy planują rozpocząć wakacje wycieczką do Zakopanego, mogą mieć spory problem z dojazdem. Na zakopiance protestować będą pracownicy parków narodowych. Akcja zorganizowana będzie w Skomielnej Białej, czyli w połowie drogi między Krakowem a stolicą Tatr. Przyrodnicy walczą o pieniądze.
Protest ma rozpocząć się w południe, na skrzyżowaniu w miejscowości Skomielna Biała. Jak mówi tvn24.pl Stanisław Skupień, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Parków Narodowych NSZZ "Solidarność", wybór miejsca nie jest przypadkowy. Właśnie ta trasa prowadzi do czterech największych parków narodowych na południu kraju: Tatrzańskiego, Pienińskiego, Gorczańskiego oraz Babiogórskiego.
Chodzi o pieniądze
W proteście ma wziąć udział około 200 osób. – Będziemy co jakiś czas przechodzić przez przejście dla pieszych, a także rozdawać ulotki. Chcemy, by ludzie jadący do parków narodowych wiedzieli, jak wygląda sytuacja – zaznacza Skupień.
Dlaczego przyrodnicy chcą zablokować drogę prowadzącą do stolicy Tatr w pierwszy dzień wakacji? Chodzi o pieniądze.
– Domagamy się zniesienia limitów wynagrodzenia w parkach narodowych. Od 2008 roku nie było u nas żadnej podwyżki, nawet inflacyjnej. Naszym drugim postulatem jest zwiększenie finansowania parków narodowych – wylicza Skupień i jak dodaje, blokada drogi właśnie w pierwszy dzień wakacyjnych wyjazdów nie była zamierzona. – My planowaliśmy to już od dwóch miesięcy. Liczyliśmy, że w tym czasie coś się zmieni, to jednak nie nastąpiło – zaznacza.
Policja wie, będzie
Swoją obecność na miejscu protestu zapowiedziała już policja. – Na tym skrzyżowaniu zawsze jesteśmy obecni, ze względu na to, że to dość wrażliwy punkt na drodze. Zbiegają się tam dwie drogi krajowe. Jednak w sobotę na pewno będzie nas więcej – zapowiada Szymon Sala z myślenickiej policji i dodaje: najgorsze co mogłoby się stać, to całkowita blokada zakopianki w pierwszy dzień wakacji.
Zapewnia też, że policjanci postarają się do tego nie dopuścić. – Jeśli będzie to konieczne, wyznaczymy objazdy. Jesteśmy na to przygotowani, cztery lata temu miał miejsce podobny protest tej samej grupy zawodowej – tłumaczy Sala.
I rzeczywiście, pracownicy parków narodowych protestowali już w tym samym miejscu w 2011 roku. Wtedy również chodziło o podwyżki.
Autor: mmw/i / Źródło: TVN24 Kraków /
Źródło zdjęcia głównego: targeo