Nauczyciele z NSZZ "Solidarność" drugi dzień okupują siedzibę małopolskiego kuratorium. Protestujący domagają się podwyżek i zapowiadają, że ich pobyt w tym miejscu jest "bezterminowy". Po południu we wtorek przedstawiciele Solidarności spotkali się w Warszawie z minister edukacji narodowej Anną Zalewską.
- Oczekujemy reakcji ze strony rządu - podkreślał Zbigniew Świerczek z oświatowej Solidarności. Jak podkreślił, nauczyciele chcą, by rozmawiali z nimi premier Mateusz Morawiecki oraz minister edukacji narodowej Anna Zalewska.
Spotkanie oświatowej Solidarności z minister Zalewską
Z kolei w Warszawie we wtorek po godzinie 16 zakończyło się spotkanie oświatowej Solidarności z przedstawicielami ministerstwa edukacji narodowej.
W spotkaniu poza minister Anną Zalewską uczestniczył także wiceminister Maciej Kopeć. Ze strony Solidarności w spotkaniu uczestniczyli: przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa, członek Prezydium Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" do spraw dialogu społecznego i negocjacji Henryk Nakonieczny i przewodniczący Sekretariatu Służb Publicznych Jerzy Wielgus.
MEN w komunikacie wydanym po spotkaniu przekazało, że uczestnicy umówili się na dalsze rozmowy w sprawie ewentualnych nowych rozwiązań. "Wkrótce zostanie podany termin kolejnego spotkania" - podano.
"Obu stronom zależało na przedstawieniu obiektywnej sytuacji, z wyraźnym zaakcentowaniem dokonanych już lub będących w trakcie realizacji postulatów związków zawodowych, w tym podwyżek płac nauczycieli. Obie strony zapewniły, że dołożą wszelkich starań, by napięta sytuacja, która ma miejsce chociażby w siedzibie Małopolskiego Kuratora Oświaty wróciła do normy" - podkreśliło ministerstwo.
"Godnych warunków pracy i płacy"
- W pewnym momencie dojdzie do etapu referendum strajkowego i pytania o strajk. Każdy spór kończy się akcją protestacyjną. W jakiej ona będzie formie, jaki termin będzie wyznaczony - tego jeszcze nie wiemy - tłumaczyła jedna z okupujących kuratorium nauczycielek. I dodała: - Nasza obecność tutaj jest próbą wzmocnienia działań Solidarności oświatowej zmierzającej do wywalczenia tego, co naszym zdaniem jest podstawą, czyli godnych warunków pracy i płacy.
Swoje postulaty nauczyciele przekazali małopolskiej kurator oświaty Barbarze Nowak, a ta zapowiedziała, że będzie pośredniczyć pomiędzy protestującymi nauczycielami a rządem.
Procedury sporu zbiorowego - do 15 marca
Na początku lutego minister Anna Zalewska podpisała rozporządzenie w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli z kwotami podwyżek na tym samym poziomie, jak były w projekcie dokumentu. W piątek minister skierowała do konsultacji projekt nowelizacji ustawy Karta Nauczyciela, w którym znalazły się zapisy konsumujące propozycje MEN przedstawione podczas negocjacji.
Związek Nauczycielstwa Polskiego chce zwiększenia o 1000 złotych tak zwanej kwoty bazowej służącej do wyliczania średniego wynagrodzenia nauczycieli. Forum Związków Zawodowych żąda zwiększenia o 1000 złotych wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli na wszystkich stopniach awansu zawodowego.
Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" domagała się wcześniej podwyżki o 15 proc. jeszcze w tym roku, a później poinformowała, że żąda między innymi podniesienia płac w oświacie podobnie jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż 650 złotych od stycznia tego roku i kolejnych 15 proc. od stycznia 2020 roku do wynagrodzenia zasadniczego bez względu na stopień awansu zawodowego nauczyciela.
W styczniu ZNP i Wolny Związek Zawodowy "Solidarność - Oświata" należący do FZZ wszczęły procedury sporu zbiorowego. Sekcja Krajowa Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" powołała komitet protestacyjno-strajkowy, który zdecydował, że do 15 marca w szkołach i placówkach oświatowych mają się rozpocząć procedury sporu zbiorowego.
Autor: wini/gp/kwoj / Źródło: TVN24 Kraków / PAP