Mężczyznę zatrzymali policjanci z limanowskiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,6 promila alkoholu. W samochodzie znajdowało się też czworo dzieci w wieku od 2 do 7 lat i żona kierowcy. Kobieta była trzeźwa i miała prawo jazdy, jednak z jakiegoś powodu pozwoliła prowadzić mężowi.
Mężczyzna w audi został zatrzymany do kontroli w niedzielę rano w miejscowości Stara Wieś (powiat limanowski). Okazało się, że 38-latek jest pijany. Kierowca nie chciał jednak stracić prawa jazdy, więc upierał się, że w ogóle go nie posiada.
W końcu jednak przyznał, że ma uprawnienia do kierowania samochodem. Potwierdził też, że wcześniej pił alkohol. Policjanci przewieźli mężczyznę na komendę, a jego małżonka pojechała dalej z dziećmi.
Kobieta nie wyjaśniła, dlaczego nie usiadła za kierownicą od razu i pozwoliła prowadzić mężowi. – Oczywiście nie miała obowiązku się z tego tłumaczyć – zaznaczają policjanci.
Nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara do dwóch lat więzienia.
Autor: wini / Źródło: TVN 24 Kraków / Małopolska Policja