Mieszkaniec Lwowa przebudował swój samochód, żeby przewieźć przez granicę ponad 6,5 tys. paczek papierosów. Mężczyzna wpadł podczas rutynowej kontroli w Budomierzu (woj. podkarpackie).
Volvo, którym 33-latek podróżował razem ze swoją rodziną, zostało zatrzymane na granicy polsko-ukraińskiej. - Samochód został wytypowany do szczegółowej kontroli celnej. Ta decyzja okazała się niezwykle trafna – zauważa Edyta Chabowska, rzecznik prasowy Służby Celnej w Przemyślu.
Samochód został przerobiony. - W specjalnych skrytkach w podłodze i progach ukryte były papierosy bez polskich znaków akcyzy. Znajdowało się w nich łącznie 6776 paczek papierosów – podaje Chabowska. Jak dodaje, wartość towaru to blisko 90 tys. złotych.
Stracił samochód?
Postępowanie karne skarbowe w tej sprawie prowadzi Urząd Celny w Przemyślu. 33-latek na poczet grożącej mu kary wpłacił 1000 złotych.
- Jedną z konsekwencji przemytu była także konfiskata samochodu – uzupełnia rzeczniczka.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: SC Przemyśl