Pacjentka urodziła na podłodze martwe dziecko. Sąd: położne wrócą do pracy

[object Object]
Do tragedii doszło w szpitalu w Starachowicach (Świętokrzyskie) (wideo archiwalne)tvn24
wideo 2/8

Sąd przywrócił do pracy byłą oddziałową położnictwa i ginekologii szpitala w Starachowicach (Świętokrzyskie) oraz drugą położną - zwolnione dyscyplinarnie po tym, gdy pozostawiona bez opieki kobieta urodziła na podłodze jednej z sal martwe dziecko.

Wyroki zapadły we wtorek przed miejscowym sądem, nie są prawomocne.

Na początku listopada ubiegłego roku do szpitala w Starachowicach zgłosiła się kobieta w ósmym miesiącu ciąży, ponieważ przestała czuć ruchy dziecka; zdiagnozowano, że dziecko nie żyje. Według relacji pacjentki i jej męża, na które powołują się media i co potwierdzają wstępne ustalenia prokuratury, gdy rozpoczęła się akcja porodowa, kobiecie nie udzielono pomocy; pozostawiona bez opieki, urodziła na podłodze jednej ze szpitalnych sal.

W związku ze sprawą dyrektor szpitala Grzegorz Fitas zdecydował o rozwiązaniu umowy z ośmioma osobami, które dyżurowały, gdy kobieta rodziła. To ordynator, lekarka rezydentka i sześć położnych - w tym oddziałowa - pracujące tego dnia na oddziale.

Byli pracownicy złożyli pozwy do sądu pracy. Położne uznające, że kierownictwo placówki niesłusznie zastosowało wobec nich odpowiedzialność zbiorową, domagały się przywrócenia do pracy i zasądzenia wynagrodzenia za czas przebywania bez pracy. Lekarze wnieśli o odszkodowania w wysokości miesięcznego wynagrodzenia za zwolnienie z pracy bez wypowiedzenia.

Położne wracają do pracy

Od lutego Sąd Rejonowy w Starachowicach rozpatrywał sprawy byłych pracowników lecznicy. We wtorek zapadły wyroki w dwóch ostatnich sprawach - szefowej związku zawodowego pielęgniarek i położnych w szpitalu oraz dotychczasowej oddziałowej.

Jak poinformował rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Kielcach sędzia Jan Klocek, sąd przywrócił do pracy w starachowickiej lecznicy obie położne. Kobiety mają otrzymać też pensje za czas pozostawania bez pracy.

W pozwie do sądu szefowa związku zawodowego wskazała, iż rozwiązano z nią umowę naruszając przepisy - szpital nie uzyskał zgody zarządu związków zawodowych. Podniosła też, że w dniu porodu dyżurowała w innej części oddziału – na IV piętrze lecznicy na ginekologii, a nie na II piętrze na patologii ciąży, gdzie kobieta rodziła. Położna nie była informowana przez pozostały personel o konieczności pomocy przy tej pacjentce. Szpital, który wniósł o oddalenie powództwa, wskazał m. in. że położnictwo i patologia ciąży są częścią tego samego oddziału, a obowiązkiem zatrudnionych tam pracowników jest równoczesna, wspólna opieka nad wszystkimi pacjentami.

Z kolei oddziałowa w swoim pozwie wskazała, że w czasie, kiedy doszło do porodu - po południu - nie była już w pracy. Podkreśliła, iż prawidłowo wykonywała swoje obowiązki. Zaznaczyła, iż kierowała pisma do pracodawcy, gdzie wskazywała na konieczność zapewnienia całodobowej opieki położniczej oraz na możliwości występowania zagrożenia w zakresie niewystarczającej obsady położniczej na oddziale. Szpital, który wniósł o oddalenie powództwa wskazał, że sytuacja przy porodzie pacjentki, który przebiegał bez niezbędnej pomocy i obecności oraz opieki dyżurującego personelu była m. in. efektem braku dyscypliny i odpowiedniej organizacji pracy podległych oddziałowej pracowników.

Odpowiedzialność zbiorowa?

W kwietniu i w maju trzy inne zwolnione ze szpitala położne doszły do porozumienia z pracodawcą - miały wrócić do pracy w lecznicy na dotychczasowych stanowiskach. Z kolei na początku czerwca sąd ogłosił wyrok w sprawie czwartej położnej, dyżurującej bezpośrednio przy rodzącej pacjentce - uznał, że jej zwolnienie było zasadne i oddalił powództwo o przywrócenia do pracy.

Zdaniem byłych pracownic, popieranych przez związek zawodowy, dyrekcja zastosowała wobec nich odpowiedzialność zbiorową - oddział położniczo-ginekologiczny zajmował dwie kondygnacje szpitala, a położne, przypisane do konkretnych odcinków pracy na oddziale, nie mogły ich opuszczać. Nie wszystkie pracownice wiedziały, co się działo w części oddziału zajmującej się patologią ciąży.

W czerwcu sąd uznał za niesłuszne zwolnienie bez wypowiedzenia ordynatora oddziału ginekologii szpitala i zasądził odszkodowanie na rzecz lekarza. Sąd ustalił, iż rozwiązanie z powodem umowy o pracę w tym trybie nastąpiło z naruszeniem przepisów.

Natomiast w ostatni piątek sąd oddalił powództwo lekarki rezydentki, dyżurującej tego dnia na oddziale - uznał, że argumenty przedstawione przez szpital były zasadne i uprawniały lecznicę do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym.

Kontrola NFZ

Na początku roku lokalne media podawały, że lekarze zwolnieni ze starachowickiego szpitala znaleźli zatrudnienie w lecznicy w innym powiecie województwa świętokrzyskiego.

Prokuratura Rejonowa w Starachowicach prowadzi postępowanie w związku z narażeniem pokrzywdzonej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z protokołu sekcji zwłok dziecka, nikt nie przyczynił się do jego śmierci - śmierć płodu nastąpiła, zanim kobieta zgłosiła się do szpitala.

Starachowicki szpital kontrolował Świętokrzyski Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia. Wykazano, że liczba lekarzy i położnych na oddziale w czasie, gdy pozostawiona bez opieki kobieta rodziła, była zgodna z przepisami. Postępowanie wyjaśniające w sprawie porodu podjął Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej Świętokrzyskiej Izby Lekarskiej.

Kontrolę w szpitalu przeprowadził też - na polecenie ministra zdrowia - wojewódzki konsultant ds. ginekologii i położnictwa. Jak mówił w połowie listopada ub.r. minister Konstanty Radziwiłł, wszystko wskazuje na to, że w szpitalu w Starachowicach nie popełniono istotnego błędu medycznego, a "zawiodły przede wszystkim sprawy dotyczące relacji" - zabrakło empatii i komunikacji między ludźmi.

[object Object]
O komentarz do sprawy poprosiliśmy Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznejtvn24
wideo 2/8

Autor: wini/gp / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Trwa posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. W czasie przemówienia na jawnej części spotkania prezydent Andrzej Duda mówił między innymi o tym, co wynika z jego kontaktów z przedstawicielami amerykańskiej administracji. - Polska jest istotnym sojusznikiem Stanów Zjednoczonych, który jest postrzegany jako niezwykle ważne miejsce na mapie strategicznych interesów amerykańskich - powiedział między innymi. 

Prezydent o tym, co usłyszał od Amerykanów

Prezydent o tym, co usłyszał od Amerykanów

Źródło:
TVN24, PAP

34 procent dla KO, 29 procent dla PiS - to wyniki nowego sondażu CBOS, który zapytał respondentów, na kogo oddaliby głos, gdyby wybory do parlamentu odbywały się w drugiej połowie lutego. W badaniu na trzecim miejscu plasuje się Konfederacja z poparciem rzędu 17 procent.

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Rośnie przewaga KO nad PiS. Nowy sondaż CBOS

Źródło:
PAP

Ponad 165 tysięcy osób podpisało się pod petycją w sprawie odebrania kanadyjskiego obywatelstwa Elonowi Muskowi. Miliarder posiada je dzięki matce, która przyszła na świat w mieście Regina, na południu kraju. W uzasadnieniu skierowanego do premiera Trudeau pisma wskazano na powtarzane przez biznesmena sugestie uczynienia z Kanady 51. stanu USA i jego inne, "godzące w interes narodowy" działania.  

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Chcą odebrania obywatelstwa Elonowi Muskowi. Liczba głosów pod petycją rośnie

Źródło:
CTV News, The Guardian

Od poniedziałku codziennie odbywać się będzie modlitwa różańcowa o zdrowie papieża na placu Świętego Piotra o godzinie 21 - ogłosił Watykan. Franciszek cierpi na obustronne zapalenie płuc, jego stan jest określany jako krytyczny. Kapelan rzymskiej Polikliniki Gemelli, w której przebywa papież, ksiądz Nunzio Corrao powiedział, że nadszedł czas na "nadzieję wbrew nadziei".

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Kapelan szpitala o "nadziei wbrew nadziei" 

Codzienna modlitwa za zdrowie papieża. Kapelan szpitala o "nadziei wbrew nadziei" 

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ratownicy patrolowali jezioro Śniardwy, gdy w okolicach wsi Nowe Guty (Warmińsko-Mazurskie) zauważyli wystający spod lodu tył auta osobowego. Okazało się, że dwóch mężczyzn wybrało się na skrajnie niebezpieczną przejażdżkę.

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Wjechali autem na jezioro. 800 metrów od brzegu lód się załamał i wpadli do wody

Źródło:
tvn24.pl

Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wydał ostrzeżenie publiczne dotyczące trzech partii miodu w słoikach. Sanepid alarmuje, że u niektórych osób spożywających produkt może wystąpić reakcja alergiczna.

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Partie produktu wycofane ze sklepów. Ostrzeżenie

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy ustalili, że parzenie herbaty usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie. Ich zdaniem odkrycie to dostarcza ważnych informacji, które można wykorzystać w badaniach nad zdrowiem publicznym. "Jeśli ludzie wypiją dodatkową filiżankę herbaty dziennie, być może z czasem zauważymy spadek zachorowań, które są ściśle skorelowane z narażeniem na metale ciężkie" - zauważają badacze.

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Popularny napój "usuwa z wody szkodliwe metale ciężkie". Ważne odkrycie naukowców

Źródło:
PAP

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku poinformowała, że 24 lutego 2025 roku wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych - dyrektorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku. Chodzi o apartamenty, z których korzystał między innymi Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez PiS, wcześniej szef Muzeum IIWŚ.

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Jest śledztwo w sprawie pokoi i apartamentów należących do Muzeum II Wojny Światowej

Źródło:
tvn24.pl, gov.pl
Dzieci siwe ze stresu

Dzieci siwe ze stresu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

To wojna w obronie nas wszystkich - napisał w portalu X premier Donald Tusk, komentując trzecią rocznicę wojny w Ukrainie. "Niech nikt nie próbuje podważać sensu tej walki!" - dodał.

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Tusk tłumaczy, "dlaczego każdy przyzwoity człowiek stoi dziś przy Ukrainie"

Źródło:
tvn24.pl

Po prostu wiedziałam, że jeśli nie ucieknę, wszyscy zginą - powiedziała w BBC Leanne Lucas, nauczycielka jogi prowadząca zajęcia w angielskim Southport, podczas których nożownik zabił troje dzieci i ranił dziesięć kolejnych osób. Sama Lucas odniosła pięć ran kłutych, mimo to zdołała wezwać pomoc.

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci 35-letniego mężczyzny, który zginął po upadku z balkonu z trzeciego piętra w Krośnie (Podkarpackie). Dwie osoby zatrzymane w tej sprawie zostały przesłuchane i zwolnione z aresztu.

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Mężczyzna wypadł z trzeciego piętra, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

27 lutego w prokuraturze ma się odbyć przesłuchanie byłego premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie wyborów kopertowych. Nieoficjalne informacje TVN24 potwierdził rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba. Sam zainteresowany mówił, że stawi się na przesłuchaniu i "nie będzie robił żadnych wielkich scen", dodając jednak, że prokuratura prowadzi swoje działania "w sposób absolutnie pozaprawny".

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Morawiecki wezwany do prokuratury. "Nie będę robił żadnych wielkich scen"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Interwencje Waszyngtonu w wybory do Bundestagu były "nie mniej dramatyczne, drastyczne i wreszcie oburzające niż interwencje, które widzieliśmy z Moskwy" - powiedział po ogłoszeniu wyników exit poll Friedrich Merz, który prawdopodobnie zostanie kanclerzem Niemiec. Lider CDU mówił o "ogromnej presji z dwóch stron".

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

"Dramatyczne, drastyczne, oburzające". Merz o "interwencjach" w wybory w Niemczech

Źródło:
CNN, TVN24

Nie skończyło się na 10 minutach i nie miało być to godzinne spotkanie - powiedział w poniedziałek szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek o rozmowie Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem w USA. Dodał, że "było to bardzo dobre spotkanie, na którym prezydent omówił wszystkie najważniejsze sprawy".

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

"Nie skończyło się na 10 minutach". Mastalerek o kulisach spotkania Duda-Trump

Źródło:
Radio Zet, PAP

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął dwa postępowania wyjaśniające w związku z podejrzeniem naruszenia konkurencji przy sprzedaży maszyn rolniczych - przekazał w poniedziałek urząd. Jak wyjaśniono, przedsiębiorcy "mogli dzielić między sobą rynek i wymieniać informacje o stosowanych cenach".

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

"Możliwe naruszenie konkurencji". Urząd podejrzewa zmowę przedsiębiorców

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski musi zrozumieć, że USA muszą być zaangażowane w sprawy Ukrainy. A najlepszym sposobem na połącznie Ukrainy z USA jest biznes - mówił były premier Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla NBC News. Mówił, że radziłby ukraińskiemu prezydentowi podpisać umowę z Amerykanami w sprawie minerałów i złóż naturalnych Ukrainy. - Tu zgadzam się w pełni z prezydentem Trumpem - dodał.

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

"Zełenski musi to zrozumieć". Morawiecki o Trumpie i "biznesie"

Źródło:
tvn24.pl

Narciarz zjechał wewnątrz Śnieżnych Kotłów w Karkonoszach. Na szczęście tym razem nie doszło do wypadku. - To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie - komentuje zastępca dyrektora Karkonoskiego Parku Narodowego.

Zjechał na nartach do Śnieżnych Kotłów. "Skrajnie nieodpowiedzialne"

Zjechał na nartach do Śnieżnych Kotłów. "Skrajnie nieodpowiedzialne"

Źródło:
tvn24.pl

W mediach społecznościowych rozpowszechniane jest zdjęcie rzekomej notatki podpisanej przez prezydenta Donalda Trumpa. W piśmie tym ma on zakazywać w Białym Domu używania słowa "przestępca". Wyjaśniamy, skąd się wziął taki przekaz.

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

To słowo jest teraz w Białym Domu zakazane? Nie ma potwierdzenia

Źródło:
Konkret24
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

"Jestem dumny z Ukrainy" - oznajmił w trzecią rocznicę inwazji zbrojnej Rosji prezydent Wołodymyr Zełenski. Oddał hołd tym, którzy zginęli i wyraził wdzięczność wszystkim, którzy pracują na rzecz jego kraju.

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

"Jestem wdzięczny". Wpis prezydenta Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według najnowszych informacji, przekazanych w poniedziałek, papież "miał dobrą noc, przespał ją i odpoczywa". Franciszek przebywa w szpitalu z powodu obustronnego zapalenia płuc, jego stan jest określany jako krytyczny.

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Najnowsze informacje o stanie zdrowia papieża. Komunikat

Źródło:
Reuters

Po prostu wiedziałam, że jeśli nie ucieknę, wszyscy zginą - powiedziała w BBC Leanne Lucas, nauczycielka jogi prowadząca zajęcia w angielskim Southport, podczas których nożownik zabił troje dzieci i ranił dziesięć kolejnych osób. Sama Lucas odniosła pięć ran kłutych, mimo to zdołała wezwać pomoc.

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Pięć razy ugodzona nożem, zdołała wezwać pomoc. Dramatyczna relacja nauczycielki

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Od kilku miesięcy walczę z nerwicą - przyznał Ralph Kaminski w mediach społecznościowych. Piosenkarz opowiedział, że jest w trakcie leczenia i zaapelował, by osoby zmagające się z podobnymi problemami "nie bały się prosić o pomoc".

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Ralph Kaminski: od kilku miesięcy walczę z nerwicą, to żaden wstyd

Źródło:
TVN24

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

Bohaterowi tego materiału od 12 lat zanikają płuca. Oddycha dzięki butlom z tlenem, ale ich wynajęcie kosztuje, tak jak i prąd, bez którego nie będą działać. Renta już od dawna na to nie wystarcza, więc pożycz, i ma długi. Ogromne. Ratunkiem byłby przeszczep, ale wciąż nie ma na to szans.

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Od 12 lat znikają mu płuca. Urządzenia, które podają mu tlen, pracują całą dobę, a ceny prądu są wyższe niż jego renta

Źródło:
Fakty TVN

W pracy się nie pojawiali, ale dostawali pensje. Pięć osób miało być zatrudnionych na fikcyjnych etatach w zielonogórskim Zakładzie Gospodarki Komunalnej. Były prezes miejskiej spółki już usłyszał zarzuty.

Fikcyjne etaty w miejskiej spółce. Zarzuty dla byłego prezesa

Fikcyjne etaty w miejskiej spółce. Zarzuty dla byłego prezesa

Źródło:
tvn24.pl

Minister handlu Nowej Zelandii Andrew Bayly podał się do dymisji. Jak wyjaśnił w oświadczeniu, powodem jest to, że "położył rękę na ramieniu" współpracownika podczas "ożywionej" dyskusji, a jego zachowanie było "niestosowne" i "apodyktyczne". Nie ujawniono szczegółów zajścia. Podczas konferencji prasowej minister przekazał jednak, że została złożona skarga przeciwko niemu.

Minister podał się do dymisji, bo "położył rękę na ramieniu" pracownika

Minister podał się do dymisji, bo "położył rękę na ramieniu" pracownika

Źródło:
BBC, New Zealand Herald

Olly, 23-letni raper, który wygrał tegoroczną edycję festiwalu w San Remo i tym samym zdobył szansę na reprezentowanie Włoch w konkursie Eurowizji, zrezygnował z rywalizacji w Bazylei. Tłumacząc powody swojej decyzji muzyk wskazał na chęć pozostania w zgodzie z sobą i wywiązania się z wcześniej zaplanowanych zobowiązań. W Szwajcarii zastąpi go Lucio Corsi. 

Wygrał kwalifikacje, ale na Eurowizję nie pojedzie. "Trzeba robić to, co się czuje" 

Wygrał kwalifikacje, ale na Eurowizję nie pojedzie. "Trzeba robić to, co się czuje" 

Źródło:
PAP, Rai News

Przed nami wyjątkowy wieczór, bo na niebie pojawi się aż pięć planet - Merkury, Saturn, Wenus, Jowisz i Mars. Będzie można dostrzec je gołym okiem. "Wystarczy bezchmurne niebo, otwarta przestrzeń i trochę uwagi" - napisał w mediach społecznościowych Karol Wójcicki, autor bloga "Z głową w gwiazdach". Sprawdź, gdzie aura sprzyjać będzie obserwacjom.

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Pięć planet widocznych gołym okiem. Spójrzcie dziś w niebo

Źródło:
tvnmeteo.pl, Z głową w gwiazdach

Zmiana czasu z zimowego na letni nastąpi w ostatnią niedzielę marca. W nocy z 29 marca na 30 marca przestawiamy wskazówki zegarów z 2.00 na 3.00. Oznacza to, że pośpimy o godzinę krócej.

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Zmiana czasu na letni. Kiedy przestawiamy zegarki?

Źródło:
tvn24.pl

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Do programu Orange Warsaw Festival 2025 dołączyła amerykańska wokalistka Chappell Roan. Wystąpi ona na festiwalu 30 maja. Wcześniej organizatorzy ogłosili występ brytyjskiej wokalistki Charli XCX, która pojawi się na festiwalu dzień później, 31 maja.

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Chappell Roan na Orange Warsaw Festival

Źródło:
tvn24.pl