Jedno ze stowarzyszeń z województwa warmińsko-mazurskiego przesłało w czerwcu tego roku do oświęcimskiej komendy policji pismo, w którym prezes informował o prowadzonej działalności na terenie Oświęcimia.
"Na piśmie oprócz podpisu prezesa widniała czerwona pieczęć z godłem Polski" - podaje oświęcimska policja.
Policjanci podejrzewając, że nadawca pisma wyrobił i posługuje się pieczęcią z godłem Polski bez wymaganego zezwolenia, wszczęli postępowanie. Zostało zakończone pod koniec listopada, kiedy do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu został skierowany wniosek o ukaranie prezesa stowarzyszenia. Grozi mu grzywna oraz przepadek pieczęci.
Jednocześnie policja apeluje o wnikliwe weryfikowanie otrzymywanej korespondencji. Należy zwracać uwagę zarówno na treść, jak i symbole znajdujące się na piśmie.
"Niejednokrotnie nieuczciwi akwizytorzy, na ulotce wrzuconej do skrzynki, zatytułowanej 'wezwanie' czy 'zawiadomienie', używając czerwonej pieczątki, wprowadzają adresata w błąd, sugerując, że nadawcą jest organ państwowy" – czytamy w komunikacie.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Oświęcim