Niewielkie pojazdy elektryczne to, obok dorożek, najpopularniejsze pojazdy na krakowskim Rynku. Policjanci także testowali jeden z takich samochodów. Ma docierać tam, gdzie nie dojedzie normalny radiowóz. Sprawdził się i zostanie niebawem zakupiony.
Funkcjonariusze krakowskiej drogówki, przez miesiąc testowali nowy "radiowóz". Elektryczny pojazd pojawiał się głównie w centrum Krakowa: patrolowano nim bulwary wiślane, teren wokół Rynku oraz Plant.
Elektrycznym "radiowozem" po Rynku
Nowy nabytek policji ma służyć przede wszystkim "bezpośredniemu kontaktowi policjanta z mieszkańcami i turystami".
Oznacza to, że jego celem będzie szybkie przemieszczanie się w miejscach trudniej dostępnych dla zwykłego samochodu, np. tych obleganych przez turystów, jak Rynek.
- Chodzi o to, żeby na interwencję dotrzeć szybciej niż pieszo i sprawniej niż radiowozem - tłumaczy Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji. - Policjanci prowadzący ten pojazd wypowiadają się o nim bardzo pozytywnie - przekonuje.
Pojazd to model Gator TE o napędzie elektrycznym, który osiąga prędkość maksymalną 24 km/h.
- Jest dwuosobowy, ma ładowność do 408 kg. W bagażniku można przewozić przedmioty przydatne policjantom do służby - mówi Ciarka. Na pełnym akumulatorze może jeździć nawet 8 godzin bez przerwy.
Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem związanym z Waszym regionem, czekamy na Wasze sygnały/materiały. Piszcie na Kontakt24@tvn.pl.
Policjanci w pojazdach elektrycznych mają patrolować Rynek i okolice:
Autor: ps / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Kraków