Do szpitala trafiło 18 dzieci
Źródło: tvn24

Norowirus, przenoszony z chorego dziecka na inne, był przyczyną zakażenia uczestników "zielonej szkoły" w Mąchocicach Kapitulnych (Świętokrzyskie) – poinformowano w piątek w kieleckim sanepidzie. 18 dzieci trafiło do szpitali. Objawy choroby stwierdzono u 54 osób, nie tylko uczniów, ale też opiekunów.

Na "zielonej szkole" w Mąchocicach przebywało od poniedziałku ponad 100 uczniów wraz z opiekunami z jednej z prywatnych szkół podstawowych z Warszawy. W środę wieczorem służby sanitarne otrzymały informację, że ok. 20 uczestników wyjazdu ma objawy zakażenia przewodu pokarmowego m.in. biegunkę i wymioty. Osiem osób trafiło wówczas do szpitali.

Z jednego dziecka wirus przeniósł się na inne

Jak powiedziała w piątek Grażyna Majewska, powiatowy inspektor sanitarny w Kielcach, wyniki badań kilku próbek materiału pobranego od zakażonych wskazują, że chorobę przewodu pokarmowego spowodował norowirus. Jak wyjaśniła, norowirusy przenoszą się przez bezpośredni kontakt z osobą zarażoną. Mogą się też rozprzestrzeniać przez żywność, której wcześnie dotykała osoba zarażona lub chora.

Z ustaleń służb sanitarnych wynika, że choroba zaczęła się od jednego dziecka, które pierwszego wieczoru po przejeździe na zieloną szkołę miało m.in. wymioty. - Następnego dnia podobne objawy miały inne dzieci, nocujące w tej samem sali, w kolejnych dniach – inne osoby mające bezpośredni kontakt z zarażonymi – mówiła Majewska.

W sumie objawy choroby wystąpiły u 64 osób, w tym 54 uczniów. Zachorowali też ich opiekunowie i pracownicy ośrodka, w którym zorganizowano "zielona szkołę". W środę i w czwartek do szpitali w Skarżysku-Kamiennej, Starachowicach, Jędrzejowie i Kielcach trafiło w sumie 18 osób, w tym 17 dzieci. W czwartek pozostali uczestnicy wyjazdu wrócili do Warszawy – pobyt w Górach Świętokrzyskich skrócono o jeden dzień.