Po dużym wyróżnieniu, jakim było przyznanie tytułu Miasta Literatury UNESCO, na Kraków z zaciekawieniem zaczęły spoglądać światowe media. O "mieście oddychającym literaturą" informują CNN i "The Guardian".
W poniedziałek 18 listopada amerykańska stacja CNN, wyemituje odcinek programu "CNN On the Road" ("CNN w drodze"), poświęcony Polsce. W swoich artykułach na portalu stacji, dziennikarze Michael Kandel i Laura Chubb, zapowiadają atrakcje związane z naszym krajem.
Miasto literatury i zabytków
W reportażu Chubb, czytamy o polskich obiektach wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, z których trzy znajdują się w województwie małopolskim, a także o muzeum w podziemiach krakowskiego Rynku. Michael Kandel, także dla portalu CNN, opisuje literacką panoramę Krakowa i zwraca uwagę, że mimo trudnej i często niewesołej historii kraju "ironia nie jest czymś wyjątkowym dla polskich pisarzy, ale są w niej mistrzami".
Kraków domem pisarzy
"Kraków to miasto, w którym ludzie stają w kolejkach po poezję" - pisze w swoim artykule we wpływowym brytyjskim "The Guardian" Antonia Lloyd-Jones. Autorka jest jedną z najaktywniejszych tłumaczek polskiej prozy i reportażu (w jej przekładzie na angielski ukazały się m.in. książki Ryszarda Kapuścińskiego i Olgi Tokarczuk - red.) i publicystką w sposób szczególny promującą naszą kulturę na Zachodzie.
"Kraków żyje i oddycha literaturą" - ocenia Lloyd-Jones i na poparcie tej tezy wspomina zarówno o odbywających się tu dwóch międzynarodowych festiwalach (im. Conrada i im. Miłosza) i działalności Instytutu Książki, jak też przypomina, że Kraków był przez dłuższy lub krótszy czas, domem dla cenionych pisarzy i poetów: Czesława Miłosza, Wisławy Szymborskiej, Sławomira Mrożka i Stanisława Lema.
Kołakowski śpiewał arie
Kraków, to także miasto nieformalnych spotkań ludzi nauki i sztuki oraz literackich kafejek, w których, jak w Piwnicy pod Baranami, można było zobaczyć i posłuchać nietypowego muzycznego tria, w którym Andrzej Szczeklik, niedawno zmarły wybitny lekarz-naukowiec grał na pianinie, historyk Norman Davies na akordeonie, a swoje ulubione arie operowe śpiewał filozof Leszek Kołakowski.
Artykuł Lloyd-Jones udostępniły na swoich profilach na portalach społecznościowych setki osób, a dyskusje na forum prowadzonym pod tekstem sugerują, że większość czytelników zgadza się, że nie samym smogiem Kraków oddycha, lecz także literaturą.
Autor: ps/mz / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: theguardian.com / cnn.com