Kłęby pyłu, gwałtowne rozbłyski, wiatr niosący liście i gałęzie - taki obrazek nagrał nasz czytelnik na lotnisku w podkrakowskich Balicach. W ciągu minionej nocy nawałnice przeszły nad niemal całą Polską. W samej Małopolsce strażacy interweniowali około 220 razy.
Wideo zostało nakręcone w środę rano przez okno samolotu stojącego na płycie lotniska. Urszula Podraza, rzecznik portu lotniczego Kraków Airport uspokaja jednak, że lotnisko funkcjonuje bez opóźnień.
- Musieliśmy przekierować tylko jeden lot z Antalyi. Samolot wylądował w Warszawie, ale już do nas wraca - informuje Podraza. Oprócz tego tylko jeden samolot wystartował z opóźnieniem. Jak tłumaczy rzeczniczka, było ono spowodowane usterką maszyny, a nie pogodą.
- Na szczęście nam pogoda nie dała się we znaki - podsumowuje Podraza.
Opóźnione pociągi, przewrócone drzewa
Silne burze z gradem spowodowały przerwy w ruchu, usterki i awarie sterowania urządzeń infrastruktury kolejowej w centrum i na południu kraju. Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Sosnowca oraz Krakowa.
Pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami pociągów, a tam, gdzie przejazd jest niemożliwy, składy są odwoływane lub skracane są ich relacje.
Kolejarze wspólnie ze strażakami usuwają skutki nocnych burz.
- Czasem sytuacja była tak trudna, że nawet dojazd drogami do linii kolejowych był niemożliwy - mówił w TVN24 rzecznik PKP PLK Mirosław Siemieniec.
Największe utrudnienia są na trasie Kraków - Bieżanów, Kraków - Olsza, Dulowa - Krzeszowice.
Między Kalwarią Zebrzydowską i Krakowem uruchomiono zastępczą komunikację autobusową. Powołano też specjalne sztaby złożone z przedstawicieli przewoźników, które pracują nad przywróceniem normalnego ruchu pociągów.
Siemieniec zapewnił, że informacje o utrudnieniach są na bieżąco przekazywane podróżnym.
Autor: wini / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Kontakt24 | GaLL