Konopie indyjskie, broń, amunicja i troje zatrzymanych – to bilans ostatniej akcji policjantów z krakowskiego CBŚ. Mundurowi wkroczyli na posesję, gdzie podejrzani produkowali narkotyki, a w specjalnych skrytkach przechowywali broń. Jeden z zatrzymanych mężczyzn jest policji dobrze znany – wcześniej został zatrzymany z 60 kilogramami narkotyków.
Krakowscy policjanci podkreślają, że do akcji przygotowywali się długo. - Podejrzewali, że osoby te mogą posiadać broń i być niebezpieczne. Dlatego też akcja zatrzymania odbywała się szybko, z zachowaniem maksymalnej ostrożności, przy wsparciu policyjnych antyterrorystów – relacjonuje Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskich policjantów.
Miał broń, wiózł narkotyki
Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Jeden z podejrzewanych mężczyzn został zatrzymany przez mundurowych, gdy prowadził samochód. Miał przy sobie broń, przewoził narkotyki.
Nie działał sam. W ręce policji wpadli też jego dwaj pomocnicy. Ci wcześniej przejeżdżali tą samą trasą na motocyklach sprawdzając, czy na drodze nie stoi patrol policji. – Akcja była tak zaplanowana, że nie zauważyli oni policjantów. Wtedy przy pomocy antyterrorystów doszło do zatrzymania – zaznacza Ciarka.
Narkotyki, broń, amunicja
Wszyscy zatrzymani jechali z posesji zaadaptowanej na potrzeby prowadzonego narkobiznesu. Tam policjanci znaleźli kilka tysięcy sztuk amunicji i środki odurzające. - Niektóre z nich przygotowane już były do sprzedaży, posortowane i spakowane, inne ukryte zostały w skrytce zakopanej w ziemi niedaleko posesji. Dom posiadał również tajne pomieszczenia i specjalne skrytki, w których była przechowywana nielegalnie posiadana broń. Policjanci odnaleźli w różnych miejscach kilkanaście sztuk broni palnej, w tym broń długą oraz maszynową – relacjonuje Ciarka.
Mundurowi zlikwidowali także plantację konopi indyjskich. Ta prowadzona była w zakamuflowanym miejscu oddalonym od posesji. Tam policjanci zabezpieczyli świeżo ścięte ziele konopi indyjskich.
Jeden z zatrzymanych mężczyzn, nazywany "Ogrodnikiem", jest policji dobrze znany. W ubiegłym roku mundurowi zatrzymali go, gdy ten przewoził ponad 60 kg narkotyków. Wtedy też miał przy sobie broń.
Trafili do aresztu
Policjanci zaznaczają, że mężczyzna sympatyzuje z ruchem nazistowskim. Na posesji zabezpieczyli emblematy nawiązujące do formacji SS i nazistów m.in. czapki i mundury. - Ten wątek będzie sprawdzany – podkreśla Ciarka i dodaje, że będą także badać, dlaczego mężczyzna na posesji przechowywał tak duże ilości broni. – Będziemy sprawdzać, czy on tą bronią handlował, czy planował inne przestępstwa z jej użyciem – mówi rzecznik.
Wszyscy zatrzymani usłyszeli już zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz uprawy konopi indyjskich i nielegalnego posiadania broni. Trafili do aresztu.
Sprawą zajmuje się prokuratura rejonowa w Wieliczce. Tymczasem policjanci podkreślają, że to nie koniec zatrzymań w tej sprawie.
Autor: mmw/sk / Źródło: TVN24 Kraków
Źródło zdjęcia głównego: Małopolska Policja